Wpis z mikrobloga

Kojarzycie te speedruny, jak się okazuje, że jakąś grę można przejść w 15 minut, bo jest jakaś prosta sztuczka?

Wyobrażacie sobie, że oglądacie taki speedrun z Waszego życia?

1. I tu proszę widzów, wystarczyło skręcić w lewo. W tej lokacji na chodniku leży kupon Eurojackpot. Wygrywający proszę Państwa. Potem to już wiadomo, z górki. Inwestycje w zdrowie, w swoje pomysły na biznes, no i mieszkanie można kupić lepsze. Gra się staja jakaś prostsza. Twórcy nie przewidzieli wyzwań dla tak zaawansowanego gracza.

2. I tutaj zamiast iść do tej lokacji wchodzimy do tego baru obok. Tam nasza postać poznaje tą piękną partnerkę. Wymieniają się doświadczeniem, uzupełniają się. Dalej, to już wiadomo wszystko idzie górki i można odblokować osiągniecie happy ending.

3. Wystarczy widzowie, że idziecie postacią na tory, te tutaj dobrze widoczne na mapie. Wciskamy C, żeby postać się położyła, i jak przejedzie pociąg, to odblokujemy tzw. prawdziwe zakończenie. Najszybsza droga, do przejścia gry.

PS. Nie namierzać mnie, mam ciężkie rozkminy, ale na razie daleko do magika.

#depresja #gry #gorzkiezale #przegryw #smutnazaba #feels
  • 12