Aktywne Wpisy
xeacaex +43
Wczoraj wieczorem prawie zginąłem ‚na Sebastiana’ na krajowej 7 na wysokości jakiejś wiochy przed Kielcami. Chciałem wyprzedzić ciężarówkę, ale widziałem auto w lusterku które strasznie z----------o, pewnie lekko z 250 km/h, więc poczekałem. Gdy wyjechałem na lewy pas to ‚magicznie’ ukazało się drugie które ledwo co wyhamowało (oczywiście BMW). Nie wiem, może to moja wina, bo nie sprawdziłem lusterka pierdyliard razy, ale wiem jedno - rzygam już jazdą autem po Polsce. Na
Idziesz z rana do roboty. Ale najpierw na chwilę wbijasz do żabki, by kupić 2 najtańsze energetyki i cienkie fajki.
Przy rozdzielni prądu widzisz taką Dodę, która pyta czy pożyczysz jej dychę do piątku.
Co robisz?
#pytanie
Przy rozdzielni prądu widzisz taką Dodę, która pyta czy pożyczysz jej dychę do piątku.
Co robisz?
#pytanie
Czy istnieją jeszcze w obecnych czasach młode dziewczyny ( <24 lvl ), które nie są ultra-dynamiczne?
Mój ostatni związek rozpadł się przez niedopasowanie stylu życia. Ja (lvl 24) jestem typem gościa, który po pracy lubi sobie odpocząć, poczytać coś, obejrzeć, iść na spacer, ugotować, wybrać się na rowerową wycieczkę etc. Nie oznacza to, że jestem aspołeczny czy coś - mam dość spore grono znajomych, jestem raczej lubiany, często mnie ludzie gdzieś wyciągają/zapraszają, ale spotykam się z nimi głównie przy weekendach. I to raczej na pizzy, piwku, domówce czy spacerze, a nie na ostrym melanżu do białego rana.
Jest jedna rzecz, za którą nie przepadam - podróżowanie. Nie chodzi nawet o to, że nie jestem ciekawy świata i "ograniczony" - w dzieciństwie rodzice co roku zabierali mnie na fajne wakacje, zwiedziłem sporo krajów i teraz po prostu nie mam na to zupełnie ciśnienia - wystarczy mi wyskoczyć gdzieś na city break raz w roku lub rzadziej, to tyle.
Mam nieodparte wrażenie, że teraz młode laski są wręcz OPĘTANE manią podróżowania, zwiedzania świata i w ogóle. Moja ex zerwała ze mną właśnie z tej przyczyny - ona chciała jeździć, zwiedzać, podróżować, żyć turbo aktywnie - festiwale muzyczne, wyjścia na imprezy, ciągłe poznawanie nowych ludzi itd. - a ja się w tym kompletnie nie odnajdywałem...
Nawet jak spotykam jakieś dziewczyny poznane na #tinder czy przez znajomych, to schemat jest w 90% ten sam - ich zainteresowania to "podróże, Netflix, dobre jedzonko". I nie, nie hejtuję, ani nie uważam się za lepszego vel "freethinkera" - na takie przypadki po prostu trafiam w swoim życiu najczęściej...
Czy z zestawem moich cech osobowościowych jestem w dzisiejszych czasach skazany na starokawalerstwo? Zapewne mogę być uważany przez większość młodych lasek za dziadka/nudziarza/tu wstaw cokolwiek innego, ale taki już po prostu jestem, taki mam charakter i osobowość - raczej tego nie zmienię... I nawet nie chodzi o poszukiwanie jakiejś mitycznej szarej myszki czy cokolwiek innego, chodzi tylko o to, czy moja osobowość jest aż tak niedopasowana do preferencji panujących wśród dzisiejszych młodych kobiet?
Ktoś z #niebieskiepaski miał/ma podobne spostrzeżenia? Zapraszam do dyskusji.
#zwiazki #randkujzwykopem #rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #czaswolny
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6242df3e221d32e736db2a5a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
oby tak bo brzmisz jak wrzód na dupie normalnego człowieka
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Jest od cholery super dziewczyn które pójdą z toba na spacer, na rowery, hulajnogę, rolki czy wyjada dwa miasta dalej na weekend w trakcie urlopu i będą
Ja mam w------e i nie mam zamiaru się zmieniać, a mówi to gość, który był w 20 krajach
@Kazadum
Każdy jest inny, kto podąża to podąża, jednak można po prostu mieć takie hobby.. A nie od razu do wora.. Jakby to było coś złego ( byłam z takim typem, dla którego spacer to szczyt możliwości)
A co do autora, tyle ludzi na świecie, nie szukaj to sam
Sam mam kumpla, co lubil po prostu w cahcie posiedziec. Trafil na laske, ktora nie mogla na dupie usiedziec nawet weekendu. Wiec weekend na ukrainie, na mazurach, u tesciowej, imprezy, wyjscia. Takze na Caly kwartal moze raz siedzial weekend w domu. A w tygodnii moze mial 2 wieczory jak nie wychodzili.
Teraz to juz ex zona;D
Wiec nie bierz do siebie tego
Also te pierdy o poznawaniu swiata i kultur podczas takiego typowego podrozowania....bylem osatnio tydzien w Rzymie, zjadlem pizze zobaczyle Koloseum bylem w Watykanie wypilem espresso siedzac nad Tybrem. Fajnie wszystko, ale czy moge powiedziec o sobie, ze poznalem wloska kulture? Nie XD do tego
@AnonimoweMirkoWyznania:
dziewczyna piwniczak - domówka raz na 2 tygodnie, klub raz na miesiąc max, kilku znajomych stale piszących
introwertyczka - maksymalnie raz w tygodniu klub i maksymalnie raz w tygodniu domówka, kilkanaście znajomych + spermiarzy stale piszących
pół-intro, pól-ekstra - 2 razy w tygodniu domówka, raz w tygodniu klub, kilkadziesiąt znajomych + spermiarzy stale