Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy istnieją jeszcze w obecnych czasach młode dziewczyny ( <24 lvl ), które nie są ultra-dynamiczne?

Mój ostatni związek rozpadł się przez niedopasowanie stylu życia. Ja (lvl 24) jestem typem gościa, który po pracy lubi sobie odpocząć, poczytać coś, obejrzeć, iść na spacer, ugotować, wybrać się na rowerową wycieczkę etc. Nie oznacza to, że jestem aspołeczny czy coś - mam dość spore grono znajomych, jestem raczej lubiany, często mnie ludzie gdzieś wyciągają/zapraszają, ale spotykam się z nimi głównie przy weekendach. I to raczej na pizzy, piwku, domówce czy spacerze, a nie na ostrym melanżu do białego rana.

Jest jedna rzecz, za którą nie przepadam - podróżowanie. Nie chodzi nawet o to, że nie jestem ciekawy świata i "ograniczony" - w dzieciństwie rodzice co roku zabierali mnie na fajne wakacje, zwiedziłem sporo krajów i teraz po prostu nie mam na to zupełnie ciśnienia - wystarczy mi wyskoczyć gdzieś na city break raz w roku lub rzadziej, to tyle.

Mam nieodparte wrażenie, że teraz młode laski są wręcz OPĘTANE manią podróżowania, zwiedzania świata i w ogóle. Moja ex zerwała ze mną właśnie z tej przyczyny - ona chciała jeździć, zwiedzać, podróżować, żyć turbo aktywnie - festiwale muzyczne, wyjścia na imprezy, ciągłe poznawanie nowych ludzi itd. - a ja się w tym kompletnie nie odnajdywałem...

Nawet jak spotykam jakieś dziewczyny poznane na #tinder czy przez znajomych, to schemat jest w 90% ten sam - ich zainteresowania to "podróże, Netflix, dobre jedzonko". I nie, nie hejtuję, ani nie uważam się za lepszego vel "freethinkera" - na takie przypadki po prostu trafiam w swoim życiu najczęściej...

Czy z zestawem moich cech osobowościowych jestem w dzisiejszych czasach skazany na starokawalerstwo? Zapewne mogę być uważany przez większość młodych lasek za dziadka/nudziarza/tu wstaw cokolwiek innego, ale taki już po prostu jestem, taki mam charakter i osobowość - raczej tego nie zmienię... I nawet nie chodzi o poszukiwanie jakiejś mitycznej szarej myszki czy cokolwiek innego, chodzi tylko o to, czy moja osobowość jest aż tak niedopasowana do preferencji panujących wśród dzisiejszych młodych kobiet?

Ktoś z #niebieskiepaski miał/ma podobne spostrzeżenia? Zapraszam do dyskusji.

#zwiazki #randkujzwykopem #rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #czaswolny

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6242df3e221d32e736db2a5a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Karbostyryl: Wedlug moich obserwacji jak do ~ 25 roku życia nie znalazłeś różowej to it's over. Statystycznie najczesciej ludzie poznaja swoje drugie polowki w liceum, na studiach. Potem juz wszystkie fajne dziewczyny są zaklepane. W okolicach ~30 zostają same dzieciate, patusiary, dziwaki albo takie co je życie ostro zjechało.
Ta statystyka sprawdza sie organoleptycznie wsrod ludzi których sie obracam.
  • Odpowiedz
DestrukcyjnyTyran: @JimNH777: tak tak wiele z nich nie lubi melanżow, ale przypadkiem to za melanzownikami wzdychają najbardziej ( ͡° ͜ʖ ͡°) oj już znałem takie ciche myszki introwertyczki co spermily ile się dało do typowych imprezowiczów. Mówi się na wykopie, ze osobowość nie ma znaczenia ale to fejk. Bycie spokojnym introwertykiem to taka sama wada jak niski wzrost czy kiepska gęba

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja p------e ile można mylić introwertyzm ze s-----------m i zamulaniem i tłumaczyć, że Clint Eastwood to właśnie typowy introwertyk i z waszym s-----------m nie ma nic wspólnego.

Ja wg testów opracowanych przez Petersona jestem w dolnym 10% jeśli chodzi o ekstrowertyzm, mogę siedzieć w domu bez odezwania się do nikogo tygodniami a nie przeszkadzało mi to ani w tym, że lubię publicznie przemawiać, ani imprezować ani nawet rozmawiać z
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bo pewnie spotykasz się z dziewczynami, które przesiadziały pół życia w jakiejś pipidówie, rodzice nigdy nie zabrali na wakacje albo pojechali raz do roku nad polskie morze, a teraz chcą się wyszaleć. Przerabiałem to z taką jedną, która wiecznie chciała gdzieś jeździć i nie potrafiła na dupie usiedzieć, co dla mnie było męczące na dłuższą metę.
  • Odpowiedz
Mam nieodparte wrażenie, że teraz młode laski są wręcz OPĘTANE manią podróżowania


@AnonimoweMirkoWyznania: co jest dziwnego w tym, że młodzi ludzie chcą podróżować? Mają zacząć zwiedzać świat, jak już spłodzą trójkę gówniaków? Też nie wyobrażam sobie siedzieć w tym smutnym jak p---a kraju przez cały rok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
czy właśnie KONIECZNIE wyjechać to wiadomo że ma jakieś kompleksy, nie ma swojego zdania, swoich pasji a więc po prostu inteligencji


@Login_login: ale się wylewają z tego kompleksy i zawiść xD. Jak ktoś wyjeżdża na wycieczkę to jest głupkiem bez pasji, ale za to z kompleksami xDDD
  • Odpowiedz
Nawet jak spotykam jakieś dziewczyny poznane na #tinder czy przez znajomych, to schemat jest w 90% ten sam - ich zainteresowania to "podróże, Netflix, dobre jedzonko". I nie, nie hejtuję, ani nie uważam się za lepszego vel "freethinkera" - na takie przypadki po prostu trafiam w swoim życiu najczęściej...


@AnonimoweMirkoWyznania: kwestia tego że na tinderze takich większość no i po prostu twoi znajomi takich mają to cie poznają.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: tak dzisiejsze kobiety w przedziale najlepszym do zakładania rodziny chcą podróżować zwiedzać świat robić tatuaże próbować mnóstwo nowych rzeczy. Z jednej prostej przyczyny mają media społecznościowe na których oglądają wykreowane życie i też chcą go skosztować. Większość profili na tinderach to tylko promocja insta/snapa. A że mogą sobie na to pozwolić ponieważ ojciec ma kapitał to korzystają. Im dłużej oszukują naturę i zegar biologiczny tym boleśniejszy upadek.
  • Odpowiedz
@JimNH777: Gratuluje wysublimowanego gustu jeśli dla ciebie wielką rozrywką jest picie jakieś lury w Hiszpanii i przechadzanie się tam i z powrotem po betonowych ulicach oraz słuchanie obcego języka. Litości. Rozrywka dla ludzi z ujemnym iq a przynamniej z pierwszą fazą otępienia.
  • Odpowiedz
Moja ex zerwała ze mną właśnie z tej przyczyny - ona chciała jeździć, zwiedzać, podróżować, żyć turbo aktywnie - festiwale muzyczne, wyjścia na imprezy, ciągłe poznawanie nowych ludzi itd. - a ja się w tym kompletnie nie odnajdywałem...

Ja (lvl 24)


@AnonimoweMirkoWyznania: Mam 36 lvl i robię częściowo to, co twoja ex. Kilka festiwali muzycznych w roku obowiązkowo i przynajmniej jeden aktywny weekend w miesiącu (podróż zagraniczna, wędrówka po górach, zwiedzanie rejonów Polski, w których jeszcze nie byłem).

Rozrywka dla ludzi z ujemnym iq a przynamniej z pierwszą
  • Odpowiedz