Wpis z mikrobloga

Jest dzieciak który ma problemy
Jego matka się pyta co robić XDD

Niektórzy elegancko mówią żeby nauczyć dziecko bic i to jedyny sposób by patus czy 0skarek się odczepili.
A jakieś baby i kukoldy lewicowe gadają o psychologach sądach rodzinnych i wychowawcach. Straszą odebraniem przez opiekę dziecka jeśli się będzie stawiac XD
TO NIC NIE DAJE
Obicie łypy to jedyna rzecz która przemawia do takich dręczycieli
A juleczki i ich simpy są przeciwko stawianiu się 0skarkowi bo ich małpi rozum wspiera tylko takie "alfy" i chcą by słaby był dręczony

#przegryw #blackpill
Pobierz scotieb - Jest dzieciak który ma problemy 
Jego matka się pyta co robić XDD 

Niektór...
źródło: comment_1648037291JDetOtSmLTPvXaDePlIoon.jpg
  • 34
Lol to nawet moja siostra która jest lewaczką i psychologiem miała na tyle rigczu żeby poradzić swojemu synowi że ma porządnie oddać swoim oprawcom i sie nie dawać XD

Ktoś ładnie zauważył że nawet jeśli dzieciak wyłapie oklep ale będzie się bronił to taki oprawca się trzy razy zastanowi czy mu się chce.

Chociaż imo pierwszą instancją zawsze powinna być nauczycielka. Chociażby po to aby potem mieć podkładkę jako dowód że zawiodła
@scotieb @Masterpolska94
Pamiętam, jak w przedszkolu zaczepiał mnie jeden Piotruś. Ojciec mi wtedy powiedział, że jak mnie jeszcze raz zaczepi, to mam mu oddać dwa razy mocniej. Kupił mi wtedy rękawice bokserskie i pamiętam jak się bawiliśmy w "boks". Nie pamiętam czy też wtedy czy już w podstawówce powiedział mi, że jak ktoś ze mną zaczyna, to zawsze mam się bronić i on będzie po mojej stronie nie ważne co mówi nauczycielka,
@scotieb Oj tam, może z kilka osób napisało o pójściu do nauczycieli i straszeniu sądem. Większość ludzi pisała, że najlepiej zapisać na sztuki walki i uczyć jak przyje$#@.

Jestem kobietą, mam syna i nie wyobrażam sobie nawet inaczej postąpić. Wiem ile mi w dzieciństwie brakowało umiejętności walki. Moje dziecko na pewno to dostanie.
@scotieb: Nastepnym razem jak bedzie szedl do wyzszej szkoly/uczelni to taki #protip niech podbija pierwszy do jakis patusów co wygladaja jakby rzadzili w szkole. Obojetnie z czym, moze byc i #!$%@?, moze byc i pytanie kto #!$%@? jezdzi z dzielnicy xyz bo nie moge sie normalnie dostac, albo #!$%@? jak mi sie nie chce znowu do tej #!$%@? szkoly (narzekanie 99% dziala) Niech nawiaże jakaś mala relacje. U mnie zawsze to
@scotieb: Jest to niezwykle przykre, ale tak to się kończy jak za wychowywanie chłopców biorą się kobiety. To jest ostatni moment aby odwrócić sytuację nim będzie za późno. Trudno mi powiedzieć co bym konkretnie zrobił. Zacząłbym od lepszych kanapek tj. bez pasztetu czy klasyki krindżówy czyli jajka. Może być pieczywo razowe/orkiszowe z kurczakiem, sałatą, ogórkiem, pomidorem itp. Sama walka wręcz jest oczywiście ważna, ale tzw. starcia kinetyczne można szlifować później. W