[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Pytanie głównie do różowych, żona jest w 6miesiacu ciąży, termin na 15czerwca. Chcielibyśmy gdzieś wyskoczyć na 2-3 dni bo później po porodzie nie będzie szans przez pewnie rok. Myślimy nad dwoma dniami w Zakopcu i jeden dzień Kraków. Tu moje pytanie: czy kobieta w ciąży w 6miesiacy moze jechać w góry ? Naczytałem się wcześniej że nie zaleca się bo jest skok ciśnienia i to może zaszkodzić, jednak głównie pisali to o 1 trymestrze. Żona od swojej ginekolog dostała zielone światło , lecz jakoś wolę dopytać. Wiadomo w Zakopcu jedynie lekkie spacery , bez żadnego zdobywania szczytów , jedynie może na Gubałówkę wejdziemy. Jak się na to zapatrujecie ?
#ciaza #madki #rozowepaski #porod

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6232fae91babbb3176f1f294
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę

[semperfidelis]

Żona od swojej ginekolog dostała zielone światło , lecz jakoś wolę dopytać

@AnonimoweMirkoWyznania: xDDD Typowy polski pacjent. Lekarz mówi jedno, ale przecież to anonki z internetu wiedzą lepiej.

[Neko-chan51]

@AnonimoweMirkoWyznania: To bait, prawda?
Niektóre kobiety w ciąży latają samolotem, a Yy się zastanawiasz nad wyjazdem w góry xd

[nipanimaju]

@AnonimoweMirkoWyznania a skąd my mamy wiedzieć czy istnieje ryzyko skoro nie jesteśmy jej lekarzem? To tylko lekarz może powiedzieć czy większy wysiłek u niej zagraża np. długości szyjki a co za tym idzie zwiększa ryzyko przedwczesnego porodu. Poza tym nikt Ci gwarancji nie da, nawet lekarz, że wszystko będzie w porządku jak pojedziecie czy nawet jak się nie zdecydujecie pojechać.

[siona]

@AnonimoweMirkoWyznania: może zadziwię
ale!
kobieta w ciąży może jechać w góry, może jechać nad morze, może jechać do lasu a nawet o zgrozo! może jechać nad jezioro!

CO WIĘCEJ!

MOŻE NAWET CHODZIĆ DO PRACY!

kuźwa - wszystko (no prawie) może robić

no a teraz to już rozpieprzę system!
NIE MA ŻADNYCH PRZECIWSKAZAŃ - by po porodzie robiła kompletnie wszystko a powiem więcej - JEST TO NAWET ZALECANE (no może nie w

[Shagal]

@AnonimoweMirkoWyznania: zdecydowanie zabronione!

[Katzenfutter]

@siona: jak tatuś pomaga w opiece nad dzieckiem to owszem, kobieta może wszystko po porodzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dzwiedz3000]

@semperfidelis: w sumie to nawet przy głupim usuwaniu wrastajacego włosa 3 lekarzy u których byłem po operacji zaleciło mi 3 kompletnie różne metody gojenia z czego jeden zalecał regularne przemywanie rany woda utlenioną także takich mamy specjalistów XD

[UlanaGraszka]

Wiadomo w Zakopcu jedynie lekkie spacery , bez żadnego zdobywania szczytów , jedynie może na Gubałówkę wejdziemy.

@AnonimoweMirkoWyznania: jak musi sikać co 15 minut to odradzam mocno turystyczne szlaki, gdzie nawet nie ma jak pójść w spokoju w krzaki za potrzebą.

[Lucius]

@AnonimoweMirkoWyznania: Roczna przerwa, ło #!$%@? a dlaczego niby???

[ciemnienie]

@Lucius: logistyka z maluchem to nieprosta sprawa. Oprócz tego w grę wchodzi zmęczenie rodziców, zwłaszcza mamy.

[erln]

@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli różowa się dobrze czuje i lekarz nie widzi przeciwskazań to myślę że warto spróbować. Możecie dla pewności dzień lub dwa przed wyjazdem umówić się na wizytę u ginekologa żeby sprawdzić jak tam mama i dziecko. Zaplanujcie częstsze postoje w czasie jazdy, żeby różowa mogła wyjść, przewietrzyć się i rozprostować nogi.

A no i nie patrzcie z takim pesymizmem na czas po urodzeniu. Z maluchami też da się podróżować, można

[Lucius]

@ciemnienie: mam dwoje dorosłych dzieci więc jakieś tam doświadczenie jest, mogę śmiało stwierdzić że dzieci są problemem w logistyce tylko dla tych ludzi którzy ich nie mają ¯\_(ツ)_/¯

[ciemnienie]

@Lucius: musisz brać pod uwagę potrzeby dziecka. Gdy wyjeżdżaliśmy zawsze wybieraliśmy apartamentvz sypialnia - żeby dziecko mogło położyć się w spokoju a my mogli jeszcze chwilę posiedzieć. Do tego wózek - nie wszędzie nim wjedziesz, nie na każdy szlak a nosidło nie zawsze jest idealnym rozwiązaniem (np. zima). Do tego kwestia posiłków - nasze długo miało fazę na rozrzucanie jedzenia, więc odpadało jstolowanie się w publicznych miejscach.

[PijanyDrwal]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie takie rzeczy w ciąży się robiło, jedź