Wpis z mikrobloga

@amperrowwer: Ale fikołek. Porównanie starcia czołgu z uzbrojonym cywilem do dziecka zaczepiającego dobermana. Jakby już chcieć ciągnąć tą analogię do psa to lepszym porównaniem byłaby konfrontacja z policjantem.
Waffenek - @amperrowwer: Ale fikołek. Porównanie starcia czołgu z uzbrojonym cywilem ...
  • Odpowiedz
@Dolan: W tym porównaniu pies nie ma pistoletu - za to ma groźne zęby i silne szczęki pozwalające odstraszyć napastnika, co jak widać bardzo mu pomogło w starciu z policjantem. Jestem za znaczną deregulacją przepisów o dostępie do bronii i zgadzam się że w przypadku upadku państwa lepiej być uzbrojonym niż bezbronnym ale szanujmy się.
Nie żyjemy w XIX wieku żeby uzbrojeni cywile stanowili znaczną siłę bojową. Zdecydowanie nie chcę
  • Odpowiedz
@Waffenek: Do domu Ci czołgiem wjadą? Będziesz się modlił o giwerę jak Ci ruski żołnierz żonę będzie gwałcił a Ty nie będziesz miał nic by coś zrobić. A tak mógłbyś go chociaz pociągnąć za sobą bo zginiesz i tak.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Waffenek: tyle, że autor bloga Hoplofobia koncentruje się GŁÓWNIE na tematyce prywatnego posiadania broni przez cywili-do obrony i rekreacji. Czyli tego co misiaczki lubią najbardziej.

Więc pewnie w domyśle chodziło mu tu o konfrontację dezerterów tudzież niewyszalałych wojaków wojsk okupacyjncych, zdziczałych watah psów, czy szabrowników i zbirów vs. mieszkańców lokalsów chcących bronić swoich osobistych dóbr.

...czyli taka w sumie oddolnie formowana milicja wolnych obywateli.
  • Odpowiedz