Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 565
@RzecznikPrawMezczyzn: z jakiej racji p0lki? Pytam z czystej ciekawości, bo raczej praw rodzicielskich się nie zabiera za niewinność i bycie cudownym ojcem. Sam fakt popełnienia samobójstwa nie sprawia automatycznie, że ktoś staje się świętym, alkoholicy czy narkomani też popełniają samobójstwa. ¯\_(ツ)_/¯
Owszem mogło być tak, że walnięta matka odcięła ojca od dziecka na każdy możliwy sposób i chłop nie wytrzymał psychicznie ale czemu od razu zakładać, że tak musiało być, a
via Wykop Mobilny (Android)
  • 324
@Niemagiczny: rozumiem, że kolega się urwał z choinki i cen prądu, ubrań czy jedzenia nie zna? Nigdzie nie ma napisane, że kobieta nie pracuje, a wyobraź sobie, że mając dziecko 7 letnie nie zostawisz go sobie radośnie w domu idąc do pracy, a świetlicę są otwarte do 17 od poniedziałku do piątku, co nieco ogranicza możliwość pracy np na zmiany.
@Kundzia999: nawet zakładając, że prawa rodzicielskie były zabrane słusznie a kobieta nie przyczyniła się do samobójstwa, i tak uderza jej pazerność. Szuka po Internecie jak z tego zdarzenia jak najwięcej wyciągnąć kasy. Gdybym był po rozstaniu, miał zabrane prawa rodzicielskie i płacił alimenty to pierwsze co bym zrobił to usunął byłą z listy beneficjentów wszelkich ubezpieczeń i innych takich - przepisałbym na kogoś zaufanego kto wypłaci środki dziecku gdy ono się
via Wykop Mobilny (Android)
  • 87
@RzecznikPrawMezczyzn: czy Ty się wgl słyszysz? A dziecko do czasu usamodzielnienia przy obecnej inflacji i cenach ma utrzymywać z czego? Bezdzietni single mają problem obecnie się utrzymać, a co dopiero matka z dzieckiem, biorąc pod uwagę fakt, że jakiś poziom życia dziecku trzeba zapewnić. Nagle kobiecie ot tak znika kilkaset złotych z budżetu domowego w momencie gdy ceny absolutnie wszystkiego idą w górę. Ma wziąć w tym momencie drugi etat, a
@Kundzia999: skąd założenie, że anonimowa autorka posta ma jakiś etat? Cóż, propozycja opieki naprzemiennej po rozstaniu rodziców jest torpedowana przez feministki. A dawałoby to i jednakowe możliwości pracy zarobkowej, i dziecko widywałoby, ba: byłoby wychowywane przez obydwoje rodziców, co pozytywnie wpłynęłoby na jego rozwój. No i byłoby sporo mniej samobójstw, bo coraz częstszą przyczyną tychże jest brak kontaktu z dziećmi. Ale nie, bo kasa by się nie zgadzała.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 62
@RzecznikPrawMezczyzn: a skąd założenie, że ojciec chciał opieki naprzemiennej, szczególnie, że przy całkowitym odebraniu praw rodzicielskich jest to niemożliwe. Bierzesz założenia nie wiem skąd, przeciwko któremu świadczą i badania, i statystyka i robisz gówno burze nie mając ku temu żadnych argumentów oprócz swoich urojeń. Poproszę o źródło twierdzenia, że naprzemienna opieka torpedowana jest przez feministki.
Tu masz artykuł o samotnym macierzyństwie, dokształć się trochę: https://wgospodarce.pl/informacje/50053-samotne-matki-z-finansami-pod-kreska
skąd założenie, że anonimowa autorka posta ma jakiś etat?


@RzecznikPrawMezczyzn: a skad zalozenie, ze nie ma?
To co wrzuciles, z takim przeslaniem jakie pokazujesz w komentarzach, to jest delikatnie mowiac brak RiGCzu.

Przyklad znany mi z wlasnego podworka, ojciec alkoholik, rozwod alimenty, gosc sie zapil na smierc.
I co teraz, wiadomo ZUS i renta rodzinna i w sumie malo kto pomysli ze cos wiecej.
A tu sie okazuje, ze zaklad pracy
@Kundzia999: > Poproszę o źródło twierdzenia, że naprzemienna opieka torpedowana jest przez feministki

Wejdź sobie na profil Strajku Kobiet, Stowarzyszenia Eurydyka albo MamyMówiąDość. Za onkologa nie zwracam.

Jak dotąd wiemy tyle, że ojciec wywiązywał się ze swojej części - płacił alimenty. Czy matka łożyła tyle samo nie wiemy. To Ty bezpodstawnie założyłaś, że tak.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@RzecznikPrawMezczyzn: mówię o konkretnym stanowisku prezentowanym przez konkretną organizacje feministyczną, a nie o spis fan pagów na których posty są umieszczane przez różne osoby spośród administracji oraz też min obserwatorów . Mniej więcej to co publikują ów wymienione strony znam i np na profilu strajku kobiet w życiu nie widziałam żadnej wypowiedzi o opiece naprzemiennej.
Jak rzucasz stwierdzeniami to przynajmniej naucz się je udowadniać, bo coś czuję, że źródło Twoich twierdzeń