Wpis z mikrobloga

@delvian: To akurat było do przewidzenia. Okopali się, spadło parę pocisków i porobiono troszkę sabotażu dla pokazu.

I bez tego proszenia wojska Rosyjskie nadal się przemieszczały i przemieszczają. Są zwyczajnie gotowe do uderzenia. Niepokoi też zbiorowisko wojska na Białorusi. Z wcześniejszych wpisów mogę wywnioskować, że siły US kierują się właśnie na granicę ziemniaków, bo konflikt może okazać się większy niż przypuszczano, a zapewne graniczna szczujnia przy płotach nadal równie agresywna co