Wpis z mikrobloga

Ja pier... Mam już tego dość. Cała rodzina ma mnie w dupie, nikt mi nie jest w stanie mi pomóc. Szukam kogoś, kto mogłby mi podżyrować kredyt ale cały czas ta sama śpiewka - nie mam pracy, mam swoje kredyty, nie pomożemy bo nam może w przyszłości będzie jakiś kredyt potrzebny, mam własna dzialalnosc wiec zanizam koszty. Super, nikt nie może się znaleźć kto zarabia 1400zł netto. :// Wzielam dod. poreczenie banku bgk wiec kwota do zabezpieczenia to 9000zł, wiec nie jest niewiadomo jaka kwota. Uczylam sei w liceum, dobrze napisalam mature, dostałam sie na studia do Krakowa an AGHiech i co teraz mam przerwac, isc do pracy i juz nie wrocic. Jestem cała roztrzesiona i na prawde nie wiem co wymyslec w tej sytuacji. Pytalam sie, czy mozna zrobic taki myk, aby za porecznie stanowila hipoteka mieszkania, ale sie nie zgodzili. Powinnam teraz sie uczyc matematyki, ale nie jestem w stanie. Musiala to gdzies napisac, bo az mnie nosi

#problem #kredytstudencki
  • 23
@endostyl: @pivo14: wersja druga

1. usuń konto

2. zbierz pinionc na bilet i pierwszy miesiąc życia x10

3. emigruj do Norwegi

4. i #!$%@? to wszystko

a tak serio to nie dasz rady połączyć studiów z pracą ?
@pivo14: @szoon: naprawdę się czasami nad tym zastanawiam :/

@szoon: @Mysiunia_: Jestem na dziennych, ciężko by to było połączyć. A zaocznie nie chcę, bo co to za studia.

@Dziki_wieprz: Nie, ja biorę na siebie kredyt 30000zł i to ja go splacam bo zakonczeniu studiow. Zabezpiecznie jest potrzebne dla banku, gdyby powinela mi sie noga.

@Yao: Stypendium juz mam, cale szalone 120zł. Nawet na oplacenie akademika nie
@endostyl: robiąc kilka dni w tygodniu np w gastro w większym mieście można spokojnie ogarnąć nawet porządną wypłatę.. albo pomyśleć na poważnie o zaocznych no ale skoro twierdzisz co to za studia to ja Ci nie pomogę chociaż sam tak studiuje, pracuję i nie mam powodów do narzekań
@endostyl: Panna, chyba trochę nie ogarnięta jesteś. Raz, że wychodzi z Ciebie lenistwo i chcesz iść na łatwiznę. Weźmiesz sobie kredyt i będziesz siedzieć na dupie całe studia i się #!$%@?ć żyjąc "życiem studenckim". Weź się ogarnij, nie ma łatwych dróg. Dzienne studia pogodzisz z pracą lekko. Ja na ten przykład cisnę 3 umowy zlecenie i studiuję dziennie. I nigdy mi do głowy kredyt nie przyszedł bo mi brak kasy. No
@Yao: co za uczelnia?

@endostyl: Panna, chyba trochę nie ogarnięta jesteś. Raz, że wychodzi z Ciebie lenistwo i chcesz iść na łatwiznę. Weźmiesz sobie kredyt i będziesz siedzieć na dupie całe studia i się #!$%@?ć żyjąc "życiem studenckim". Weź się ogarnij, nie ma łatwych dróg. Dzienne studia pogodzisz z pracą lekko. Ja na ten przykład cisnę 3 umowy zlecenie i studiuję dziennie. I nigdy mi do głowy kredyt nie przyszedł