Wpis z mikrobloga

Boję się wybuchu wojny. Trzeba być ostatnim cepem żeby się cieszyć na wieść o takim zagrożeniu.

Wojna to nie widowisko, które będziecie oglądać z popcornem w ręku.
Wojna to okrucieństwo, bieda i rozpacz.
Oby nie spotkało to żadnego z nas...

#wojna #rosja #ukraina
  • 60
  • Odpowiedz
@raz-dwa-trzyy: to prawda, jednak to szansa dla przegrywów - ci którzy jakimś cudem przeżyją mają szanse coś znaczyć po wojnie, dlatego właśnie nie możemy się już doczekać jej rozpoczęcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@raz-dwa-trzyy: Kto tutaj się cieszy? Masz jedynie humorystyczne wstawki. Sorry, ale nawet ukraińskie fora sobie wstawiają memy w obecnej sytuacji.

To rozumiem, że mamy zachować pełną powagę i co potem? Czekać aż wybuchnie czy może przedostać się do kijowa, zyskać broń i walczyć? A może siać panikę o końcu świata.

Naszym zadaniem będzie przyjęcie ludzi uciekających od konfliktu jak już do tego dojdzie, a tak poza tym to nic innego nie
  • Odpowiedz
@raz-dwa-trzyy a kto się cieszy? Bo jak na razie to widzę więcej takich wpisów
Trzeba być ostatnim cepem żeby się cieszyć na wieść o takim zagrożeniu.
niż takich gdzie ktoś faktycznie by się cieszył z perspektywy wojny xd
  • Odpowiedz
trzeba być jeszcze większym cepem żeby wierzyć w to że istnieje ryzyko wybuchu wojny


@lvface: Przypominam, że wojna na Ukrainie trwa już od 8 lat i cały czas giną tam ludzie.
  • Odpowiedz
@raz-dwa-trzyy: Uff, już późny wieczór, bałem się, że dzisiaj mnie ominie daily moralizowanie wyimaginowanych "debili cieszących się z wojny" w gorących.

Na tym etapie to już nie wiem czy ludzie jak OP są po prostu trollowani i piszą takie wpisy na poważnie czy może to właśnie oni trollują resztę wykopu wstawiając co chwila ten sam tekst.
  • Odpowiedz
niż takich gdzie ktoś faktycznie by się cieszył z perspektywy wojny xd


@angelika_tracz: chyba nie jestes swiadom, albo nie pamietasz, co tu sie dzialo przy okazji ruchow przy granicy bialoruskiej.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@raz-dwa-trzyy: ja się w sumie założyłem o hajsik że wybuchnie, więc bym się cieszył. Zresztą fajne takie życie postapo o ile nie rozwali nas jakaś bomba to będzie można sobie trochę pożyć partyzancko. Nie liczą się wtedy żadne (no może większość) uprawnienia, edukacja pozycja w grupie, pracy czy szkole. W sumie to najlepiej wyjdą wszyscy fit sportowcy i sebixy. Ci drudzy to będą mieli swoją małą armię i do tego prawdopodobnie
  • Odpowiedz
Boję się wybuchu wojny. Trzeba być ostatnim cepem żeby się cieszyć na wieść o takim zagrożeniu.


@raz-dwa-trzyy: jest bardzo prosty sposób na uniknięcie wojny: wszyscy po prostu muszą się poddać Rosji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ja tam się bardziej boję życia pod ruskim butem niż wojny, żeby pod nim nie żyć.
  • Odpowiedz
@raz-dwa-trzyy: Wojna to najgorsze gówno, a wierzenie, że będzie się tym 0,1% który na wojnie i wojennej zawierusze skorzysta jest tak sensowne jak wiara, że te kolejne 6 liczb to już na bank trafię w Lotku.

I nawet nie chodzi o śmierć, bo wojna to nie jest wbrew pozorom ciągła walka, tylko toczy się zwykłę życe.

Wojna to przede wszystkim głód, uciekanie, ciągły permanentny paniczny strach. Na wojnę nie ma ludzi
  • Odpowiedz