Wpis z mikrobloga

Na Twitterze ujawniono imię postaci, która pojawia się w teaserze - Elanor Brandyfoot, zdrobniale "Nori". To najwyraźniej przedstawicielka proto-Hobbitów.

Jakieś takie... mało kreatywne? Jak gdyby ktoś losowo skakał po książkach, wyszukując imiona i nazwy własne, i stwierdził: "ej, pod koniec jest napisane, że Sam Gamgee dał swojej córce na imię Elanor - bierzemy to, będzie się ludziom kojarzyło". Chrzanić, że to słowo elfickie, na pewno proto-Hobbici znali sindarińskie nazwy kwiatków. I jeszcze zdrobnienie "Nori" - niby pasuje, ale takie samo imię nosił jeden z krasnoludów z kompanii Thorina... meh.

#wladcapierscieni #lotr #tolkien #amazon
Pobierz Apaturia - Na Twitterze ujawniono imię postaci, która pojawia się w teaserze - Elanor...
źródło: comment_164486405838cL4ro5tKysEyHR8klMWU.jpg
  • 13
@Apaturia: Ostatnio jest moda na profanowanie klasyki. Fundacja Asimova została niedawno nakręcona dla Apple TV. Ludzie, którzy to oglądali twierdzą, że z oryginałem to zbyt wiele wspólnego nie ma, a momentami jest kompletnie sprzeczne. Sam się boję oglądać, bo wiem, że mnie to co najmniej wkurzy.

Tyle dobrze, że przynajmniej ekranizacja Dune była całkiem wierna, a jednocześnie "oglądalna".
@Apaturia u Tolkiena przemyślana etymologia była "tylko" dopełnieniem, czy po prostu ukoronowaniem całej głębokiej spójności świata. W tym serialu gówniana etymologia jest truskawką na torcie, która potwierdza, że mają tę spójność w dupie. Wrzucili sobie, co tam chcieli, podpisali jako "Śródziemie" i myślą, że wszystko gra. Wiele zostało już powiedziane na temat tego serialu, a wszystko bazuje dopiero na kilku zdjęciach, informacjach i minutowym teaserze. Tylko że każdy z tych elementów potwierdza,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Apaturia: na tym polega współczesna "tfurczość". Biorą jakiś cieszący się popularnością kanon. #!$%@?ą do generatora losowych miksów pół na pół z woke lewackimi mesydżami. Może nawet to jakiś bot AI sam robi, wypluwając bazową wersję scenariusza. I o, gotowe. Byle korporacyjny ESG score się zgadzał.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Apaturia: Ostatnio jest moda na profanowanie klasyki. Fundacja Asimova została niedawno nakręcona dla Apple TV. Ludzie, którzy to oglądali twierdzą, że z oryginałem to zbyt wiele wspólnego nie ma, a momentami jest kompletnie sprzeczne. Sam się boję oglądać, bo wiem, że mnie to co najmniej wkurzy.


Tyle dobrze, że przynajmniej ekranizacja Dune była całkiem wierna, a jednocześnie "oglądalna".

@GaiusBaltar: oglądałem ostatnio Fundację. Książki nie znam, więc przynajmniej tu się nie
@GaiusBaltar: Mi się fundacja podobała, ładnie nakręcona. Scenografia podobna do Mandaloriana. Wątków lgbt raczej nie było z tego co pamiętam, co jest na plus. Ot taka space opera. Postacie władców imperiów świetnie ukazane ale podobno w książce tego motywu nie było. Nie czytałem nie wiem, dobrze się bawiłem ale to nie jest serial z dużym tempem i z postaciami mającymi adhd.
@GaiusBaltar no w serialu Fundacja sama fundacja była najnudniejszym i najgłupszym wątkiem. Serial stylistycznie bardziej do Diuny podobny, wątek cesarzy bardzo ciekawy