Wpis z mikrobloga

@TantnisKrzyzowiaczek: filmy - możliwe że nie ma. Książki to była dla mnie katorga (kiedyś łykałem 1-2 książki na tydzień. Trzeci tom władcy pierścieni gdzie Frodo z Samem idą przez bagna i Mordor i jest im ciężko przez pół książki to naprawdę męczarnia. Wolę światy stworzone przez Sapkowskiego (wiedźmin/ trylogia husycka)
@TantnisKrzyzowiaczek: jest kilka równie dobrych:) mam sentyment do władcy, bo to była jedna z książek do której sie zrazilam, bo czytałam tłumaczenie mistrza Lozinskiego (druga z takich książek jest Diuna lol). Obie pozniej przeczytałam w normalnych przekładach i gosz za w mym serduszku na specjalnym miejscu. W obu przypadkach przeczytałam wszystko co sie dało (włączając w to rzeczy redagowane lub pisane po ich śmierci). Chyba na równi z tymi cudami jest
@bary94pl: Jaka garstka? To było jakoś 90% sił Rohanu z najpotężniejszym czarodziejem na czele, który jasnością poprowadził szarżę Rohanu, której ciężko się oprzeć (coś ala Husaria) na mroczne i zmęczoną resztę uruk-hai :) Popatrz liczbowo jak to wygląda, na necie znajdziesz.