Wpis z mikrobloga

Halo Mirki u was też w rodzinie było takie #!$%@? o brak kościelnego na weselu? Zarówno ja jak i mój #rozowypasek nie chcemy brać kościelnego ślubu to raz, a dwa jak już to zrobić w urzędzie + zaprosić dosłownie najbliższą rodzinę (czyt. rodzice/rodzeństwo/babcia/dziadkowie już nie zyją z jednej i drugiej strony). Ostatnio gadam ze swoimi rodzicami i słyszę teksty w stylu "nooo to tutaj tego poprosisz, z tej tegooo, od tych tegooo" xD tak słucham i słucham aż w końcu wypalam z pytaniem "To moje wesele czy wasze? Ja nie chcę prosić milion osób i wydawać hajs na rodzinę którą widzę raz na 10 lat na jakiś pogrzebach". I się zaczęła gównoburza przy obiedzie, a jak tooooo, dlaczegooo. Oliwy do ognia dodałem jak powiedziałem że nie chcę kościelnego xD Czy serio w tym kraju jest taki ciemnogród i wszystko trzeba robić NA POKAZ żeby ciocia Gienia i wujek Stasiek byli happy? #!$%@? mać.
#wesele #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #zalesie #gownowpis
  • 9
@Kadet20: to nie w „tym kraju” jest ciemnogród tylko ty masz problem w rodzinie, ze się nie potraficie dogadać i nie szanujecie swojego zdania.
Rodzice dokładają się do wesela? Jeśli tak to co ci za roznica zaprosić pare osób więcej i sprawić tym przyjemność rodzicom? A jeśli się nie dokładają to spokojne argumenty z twojej strony, ze nie chcesz zapraszać ludzi, których ledwo kojarzysz powinny być jak najbardziej zrozumiane. Jeśli nie
@Kadet20 Ale to nie 'w tym kraju' tylko w Twojej rodzinie. ;)
U mnie absolutnie nikt by nic nie powiedział na temat braku ślubu kościelnego. To już większe zdziwienie by wywołało, jakby ten kościelny był. ¯_(ツ)_/¯