Ponad 14 mln osób żyje w biedzie. Upada obraz Niemiec - państwa dobrobytu
Niemcy tracą utrwalany od dziesięcioleci wizerunek państwa powszechnego dostatku. Obecny kryzys gospodarczy, ale także zmiany społeczne (napływ migrantów) czy demograficzne (starzenie się społeczeństwa) wpływają na zwiększony poziom ubóstwa u naszego zachodniego sąsiada.
troll234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 142
- Odpowiedz
Komentarze (142)
najlepsze
Autor chyba myli medianę z średnią, ale z średniej wychodzi to około 2463 brutto.
Przy aktualnym kursie to daje zarobki większe niż 3/4 polaków (wg oficjalnej średniej).
Idzie syryjski uchodźca po Niemczech, podchodzi do napotkanego przechodnia i mówi:
- Dziękuję za przyjęcie do kraju.
- Nie ma za co, jestem Turkiem - odpowiada przechodzień.
Syryjczyk idzie dalej, podchodzi do następnego człowieka i mówi:
- Dziękuję za przyjęcie do kraju.
- Nie ma za co, jestem Pakistańczykiem - odpowiada przechodzień.
Syryjczyk idzie dalej i próbuje kolejny raz:
- Dziękuję za przyjęcie do kraju.
- Nie ma za co,
@Pan_Misio: Gdyby naród niemiecki był jednolity i 90% stwierdziłoby "precz z władzą" - to władza musiałaby ustąpić, bo zwyczajnie przestaliby dostarczać do budynków rządowych nawet głupi papier do drukarek
Teraz tworzy się trochę inną sytuację- sprowadza się ewidentnych przestępców do Niemiec, podnosi poziom przestępstw i stwarza argument za "no musimy stworzyć system powszechnego monitoringu i inwigilacji bo inaczej ulice będą niebezpieczne" - sami przecież
Jeśli przeniesiemy to na Polskę - W 2023 roku mediana wynagrodzeń osób pracujących w Polsce wyniosła 7 144 PLN. Czyli według tych kryteriów każdy kto zarabia poniżej 4286 zł brutto jest ubogi w Polsce, czyli każdy kto zarabia minimalną lub ma emeryturę /rentę poniżej tej kwoty jest ubogi. Ciekawe ile by wyszło u nas biorąc pod uwagę,
@nieocenzurowany88: No zgadza się 3 251 netto to trochę wegetacja. Trzeba też pamiętać, że tylko 50% Niemców ma swoje mieszkania. Reszta wynajmuje. Przykładowo, za wynajem niewielkiej kawalerki w Berlinie trzeba zapłacić średnio 1000 euro (4750 zł) w przygranicznych miejscowościach to około 500 euro (2400 zł) miesięcznie. Dolicz media 300 euro. Nie poszalejesz w takiej Meklemburgii, gdzie 60% tej kwoty brutto to 1.497,60 euro. Netto nie wiem ile.
piękny fikołek medialny, aby wmówić Polakowi aby został w swojej orlej klatce i nie szukał lepszych warunków do życia po za klatką.
Pojadę klasykiem: może i mamy niskie wypłaty, ale za to jakie ceny
No ale siła robocza zaczęła się dorabiać i drożeć, surowce się same przycięły, inne państwa członkowskie zorientowały się w niefortunnych politykach ECB, a Amerykanie zaczęli żądać 2% PKB na obronność
Taka skromna różnica...