Wpis z mikrobloga

@Borealny: Tych schodów nie mogli wycinać z pionowo postawionego drzewa, bo wtedy stopnie byłyby zrobione z desek ciętych w poprzek włókien, czyli tam, gdzie wytrzymałość jest dużo słabsza. To drzewo musiało być tak szerokie, jak wysokość tych schodów. Da się gdzieś znaleźć informację na ten temat?
  • Odpowiedz
@Wykopaliskasz: Jeśli piszesz o wycinaniu/rzeźbieniu jednego pnia, to gdzie Ci w tej historii się pojawiły deski? Oraz o jakiej wytrzymałości drewna wspominasz? Bo np na ściskanie to wzdłuż włókien będzie jakieś 10 razy większa niż w poprzek.

@shagwest: zdecydowanie bardziej prawdopodobne
  • Odpowiedz
@hauhauhau: Technicznie rzecz biorąc to wtedy faktycznie nie ma mowy o deskach, był to zapewne skrót myślowy. Jednak uwaga @Wykopaliskasz: była jak najbardziej słuszna, zakładając iż zostały wykonane z jednego pnia, który obwodem byłby równy rzutowi z góry tych schodów, oznaczało by to iż stopnie są wykonane w poprzek słoja, co było by zabiegiem niestandardowym. Jednak myślę iż wykonanie ich jako jednolitej rzeźby jest nie tyle niemożliwe, co mało prawdopodobne.
  • Odpowiedz