Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu byłem w toalecie na dworcu w Warszawie. Z sąsiedniej kabiny wyszedł przestraszony nastolatek. Poszedł do sprzątaczki i powiedział, że koło kibla jest porzucony plecak. Przyszła sprzątaczka i stwierdziła zagrożenie.

Nieco zbladła i wyglądało na to, że chce już zarządzać ewakuację WC xD. W toalecie pojawił się jednak wezwany przez nią ochroniarz dworca. Powiedział, że skoro jest bomba, to trzeba się jej pozbyć xD. Wziął plecak w łapę i zabrał go gdzieś poza halę dworcową. xD

#ciekawostki
  • 3