Wpis z mikrobloga

3 dni temu dotarł do mnie z #withings #scanwatch

Długo dumalem jaki #smartwatch sobie kupić.
Generalnie z każdym zegarkiem jest coś nie tak.
Albo bateria do dupy, albo accuracy słabe, albo jakieś funkcji brakuje. Trzeba iść na kompromisy.
Prawie kupilem #galaxywatch (ma telefon samsunga) ale doszedłem do wniosku, że jednak niechce mieć drugiego telefonu na ręka.
Obejrzalem tez sporo filmików od The Quantified Scientist (serdecznie polecam jezeli ktoś chce się dowiedzieć jak najwięcej o dokładności pomiarow)

No i w końcu zdecydowałem się na Withings.
Ma wszystko czego potrzebuje. Trochę płacze ze nie ma płatności ale trudno.

No i jakie pierwsze wrażenia? No są mieszane jak narazie.

Wygląd i jakoś wykonania - rewelacja. Zegarek wygląda ultra dobrze, solidnie, elegancko. No nie ma się do czego przyczepić. Według mnie najlepiej wyglądający smartwach. Chociaż to oczywiście hybryda a nie typowy Smart.
Funkcjinalnosi - na pierwszy rzut oka wszystko co trzeba. Podstawowe aktywności (chociaż szkoda ze GPS z telefonu), puls, saturacja, ekg, kroki, powiadomienia, badanie snu. Niby idealnie.

Dokładność- No i tu się zaczyna. Zakładam że algorytmy jeszcze się mnie uczą ale tak. Dwie noce przepadane i jak dla mnie zegarek pokazuje bzdury. Zle pokazuje momenty obudzenia się. Jak wstałem dziś rano i poszedlem przed tv to zegarek myślał że dalej śpię.
HR - podczas wczorajszego treningu z dynamiczna zmianą pulsu, gubił pomiar.

Kroki chyba okej. Chociaz troche mi zlicza jak np. siedzę. Ale dla mnie to nie istotne. Liczą się trendy a nie pokiar co do kroku.
Saturacja i ecg tez chociaż wiadomo że to zabawka bardziej.

Bateria - chwała się ze 30 minut.
Z tego co czytałem realnie polowa.
Ja mam teraz absolutnie wszytsko włączone (pomiary nocne sp02 itd) I po 3 dniach mam 30%. Ale pewnie też się ten czas wydłuży.

Generalnie zobaczymy jak będzie za miesiąc.
Z samego wyglądu jestem mega zadowolony, z pomiarów mniej. Ale raczej raczej sobie zostawię bo nie potrzebuje aż tak intensywnego badania sportów.
A i apka calkiem spoko:)

Kupiłem na Amazonie. 1150zł. 150zł taniej niż w sklepach w PL.

Czy ktoś ma jeszcze ten zegarek i podzieli się wrażeniami?:)

#zegarki #technologie
  • 10
@b0rgi0 wibracje bardzo dobrze. Uwazam ze sa 10x lepsze niż w Garminie Fourunner 235, który miałem do tej pory. Są cichutkie ale przy tym dobrze je czuć. Garmin się strasznie wydzierał.

Co do powiadomień dziala to tak, że jak przychodzi powiadomienie to przesuwa się tekst od lewej do prawej. Mi wystarcza. Fajnie wygląda jak dzwoni telefon. No i można dokladnie w apce ustawić z jakich apek powiadomienia przychodzą.
@jedmar: Normalnie czuję się trochę tak, jakbym czytał swoje własne przemyślenia. Jestem właśnie na etapie wyboru smartwatcha i był moment, że byłem już prawie zdecydowany na Samsunga Galaxy Watch 4 Classic (też mam telefon Samsunga, więc o kompatybilność się nie martwiłem), choć duży rozmiar budził moje wątpliwości, bo 42 mm to max co lubię na swoją rękę.

Obecnie jestem bardzo bliski zakupu Withingsa ScanWatch. Uświadomiłem sobie, że tak naprawdę moje główne
@informatyk No to bym brał na Twoim miejscu:) Co do kroków to rzeczywiście jest pewien rozjazd (u Quantified Scientist było to widać) ae nawet jak to jest 5% przy 10k kroków to można się tym nie przejmować bo w ogólnym rozrachunku będzie się widzieć ile się zrobiło.

Dzisiaj kolejna noc i kolejny według mnie średni pomiar chociaż lepszy niż ostatnie 2. I po tej nocy tez zeszlo mnie baterii wirc chyba algorytmy
@PustyCzlowiek tak i nie:)

Generalnie mam ten zegarek pół roku i nadal bym go nie zamienił na nic innego :)

Owszem accuracy dupy nie urywa ale na moje potrzeby czyli codzienne życie plus rower (gdzie sobie jeszcze połączyłem to ze stravą) w zupełności wystarczy
Zmienię jak ktoś zrobi zegarek który też tak będzie wyglądał ale będzie miał jeszcze NFC i sterowanie spotify:)