Wpis z mikrobloga

@Trebeliant: mam taką samą, po pewnym czasie skóra się przyzwyczai i nie będziesz się już zacinał. polecam kupić też pędzelek i jakieś mydło do golenia
  • Odpowiedz
@Zxy44: mam pędzel i mydło. nawet krem preshave ( ͡° ͜ʖ ͡°). jak mi sie żyletki będą kończyć to kupie feather. ponoć zajebiście ostre. nadadzą sie bo mam w miare ostry zarost i ciężko osiągnąć idealną gładkość bez zranień
  • Odpowiedz
@Rapsii: w przyszłości może zainwestuje w droższą maszynke taką z regulacją kątu ostrza albo nawet w brzytwe. dopóki nie ma blizn po zacięciach, można eksperymentować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Trebeliant: Mam tę maszynkę, ja po czasie zmieniłem, za długa i za śliska rączka, potrafi się zapychać. Te żyletki wilkinsona to porażka, są dosyć grube i tępe. Cena/jakość to najlepiej wypada astra superior platinum.
  • Odpowiedz