Wpis z mikrobloga

@TrzyGwiazdkiNaPagonie: dla mnie to był jeden z najgorszych okresów w roku. Mieliśmy małe gospodarstwo więc oczywiście brak własnego kombajnu. Stary czasem jak była pogoda kilka dni jeździł po polach za kombajnem, żeby do nas na pole przyjechał xD Jak już się udało każdy rzucał to co robił i się zapieprzało nosić wiadrami zboże z wozu, nieraz do późnych godzin nocnych. Potem tygodniami stary miał dla mnie bojowe zadanie pod tytułem "obracanie