Wpis z mikrobloga

@pastibox: Sledze Twoje wpisy caly w nerwach i zastanawiam sie czy oceniasz mnie jako debila czy nie. Narazie chyba nie bo mam kredyt w granicach 12% zarobkow z nieruchomosica kupiona w 2018. ufff.....
@fiolkins: > Sledze Twoje wpisy caly w nerwach i zastanawiam sie czy oceniasz mnie jako debila czy nie. Narazie chyba nie bo mam kredyt w granicach 12% zarobkow z nieruchomosica kupiona w 2018. ufff.....

Jeżeli chodzi o umiejętność czytania ze zrozumieniem to tak.

Ja odnoszę się do kredytów 2020-2021. Więc albo naucz czytać się ze zrozumieniem albo nie zawracaj mi gitary.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 125
@pastibox: ide o zaklad, ze ta cala banda inteligentow, ktora pisze wpisy o tym, jak ludzie "daja sie robic" potrzebuje myslec o innych jako o debilach, zeby poczuc sie ze soba na chwile lepiej. "#!$%@?, idioci, ja wiem lepiej co powinni robic, jestem taki zajebisty, zaraz obciagne sam sobie". Iks de

Szokiem dla Ciebie moze byc to, ze istnieja ludzie, ktorzy czytaja co podpisuja i nie zapozyczaja sie do granic mozliwosci,
@pastibox: pytanie ile takich ludzi jest, bo tak się trąbi o tych podkorkowcach, że na styk wszystko, a w zasadzie nikogo takiego nawet nie znam bezpośrednio. Z osób które mają mieszkania to wszyscy albo dostali w prezencie ślubnym, spadku - tego jest najwięcej. albo na pierwszą wpłatę w stylu 50% wartości mieszkania a reszta na kredyt, no i dwie osoby za gotówkę bez kredytów żadnych. Jedna jest jeszcze co wzięła na
@r5678: ja paru takich znam - kredyt wziety w zlym momencie, na zbyt duzo - potem wsrosly koszta remontu/wykonczenia i u jednych na widoku jest dobranie na remont, drudzy madrzej ograniczyli marzenia. pamietam natomiast posty na grupkach budowlanych jakis czas temu - czesc ludzi tez dobierala kredyty na dokonczenie budowy, bo skonczyc trzeba, a materialy poszly do gory. Byc moze w waskim kregu nie znasz takich ludzi, ale troszke ich jest