Wpis z mikrobloga

Po prawie rocznym poszukiwaniu pracy w IT dostałem dwie oferty pracy, przeszedłem wszystkie procesy rekrutacyjne i zostało tylko podpisać umowę. Jedna to praca w międzynarodowym korpo, druga to praca w małej firmie zatrudniającej 3 osoby. Z perspektywy pracy druga oferta wydaje się ciekawsza, więcej mógłbym z niej wynieść, bardziej się rozwinąć, jednak zarobki tam nie powalają 3,5k netto na UZ, to ponad tysiąc mniej na rękę niż w korpo na UoP. Mam teraz dylemat którą ofertę wybrać. Na początku byłem bardziej nastawiony na pracę w tej małej firmie z racji możliwości rozwoju i ciekawych projektów, ale jeśli chodzi o zarobki to pracodawca strasznie przyżydził przez co oferta stało się mało atrakcyjna. Co myślicie na ten temat? Powinienem wybrać pracę za mniejszą kasę, ale z możliwością większego rozwoju, czy raczej nie patrzeć na to i iść do korpo?
#programowanie #programista15k #zarobki #pracait #pracbaza #junior #juniordeveloper
  • 49
@Paczek_w_masle mają własny system, który dostosowują do potrzeb klienta, coś dodać, coś zmienić (w najpostszym skrócie). Co do stosu technologicznego to nie jest wcale przestarzały i planują migrację do nowszej wersji, korzystają z najnowszych narzędzi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@kacpi_: no to korpo. Wbrew pozorom u nas sporo osób poległo na nieznajomości narzędzia. Nie żeby to miało sens bo tego się w kilka dni można nauczyć, no ale nie ja decyduję xd

Na pewno warto popracować z JIRA, gitem, mieć jakieś code review na sensownym poziomie, Bamboo (czy inne zabawki do deployowania). Bierz to korpo, wcześniej też padło dużo dobrych argumentów :)
@kacpi_: jak chcesz się rozwinąć bo jesteś juniorem to idź do korpo. Zarobisz więcej, zdobędziesz doświadczenie, nauczysz się pracy.
Małych firemek możesz sobie szukać jak sam będziesz ogarniał bo tam za rączkę nikt cię nie będzie prowadził i będą wymagać w cholerę. Projekty mogą być ciekawe ale mniej szans na naukę czegokolwiek. W takich firmach jesteś wszystkim-devem, sieciowcem,supportowcem, #!$%@? po godzinach a jak coś się wywali to w środku nocy. Na
@kacpi_: jakbyś był ekspertem i jako taki dołączał do tej firemki, to może by to miało sens (o ile to np. skalowalny biznes) albo przynajmniej było fajne. Po stawkach zgaduję że jesteś raczej na początku drogi, więc mała firma nie ma imo sensu.

Uczyć się najlepiej pod okiem bardziej doświadczonych, a w zespole 3 osób raczej nikt nie będzie siedział i ci mentorował. Przekibluj w korpo, wycisnij z niego ile się
@kacpi_: Idź do korpo. Nie jest takie złe, pracuje w 3 w ciągu 12 lat. Są momenty lepsze i gorsze, zależy do jakiego zespołu i projektu trafisz. Z doświadczenia wiem, że skakanie między korporacjami jest dosyć proste.
Na plus tez fakt, że korpo z racji rozmiaru raczej nie bawi się w januszowanie, nie tnie godzin, nie wstrzymuje wypłat. W papierach wszystko się misi zgadzać. I ja sobie to cenię, w kwestia