Wpis z mikrobloga

@jaca_66: Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak
  • Odpowiedz
@jaca_66: U nas w pracy nawet nie ma stanowiska scrum mastera :D. Pracuję w firmie produktowej (serio, tylko i wyłącznie produktowe. Nigdy więcej software house'ów nie chcę :P) i nasz zespół ma Kanbana, czyli robimy taki jak leci i jak się nazbiera trochę to robimy deployment :). Wymagania są zawsze jasne, a dostęp do biznesu/PMa mam łatwy, jeżeli nie rozumiem jakiegoś wymagania ;)
  • Odpowiedz
@jaca_66: Pracowałem przez software house'y przez 80% mojej kariery. Ktoś tu niedawno gdzieś napisał, że w kontraktorniach się człowiek więcej nauczy, ale nie zgadzam się z tym. W sytuacji kiedy pracujecie nad własnym produktem to masz pełny dostęp do wszystkich architektonicznych rozwiązań, a przynajmniej tak jest w moim przypadku. Również kiedy pracuję nad jednym produktem to widzę jego ciągłe zmiany i staram się go udoskonalić a tak to wcześniej miałem
  • Odpowiedz
@kimikini: Nope. Ogólnie może to głupie, ale taki "body leasing" to dla mnie coś trochę obrzydliwego xD. Jakieś osoby trzecie biorą kij wie ile na rękę za to, że Ty gdzieś pracujesz xD
  • Odpowiedz