Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kodishu: #!$%@?ły się robaki do tego alko jakbyś miał to na hejnał #!$%@?ć i potem żonę i pjotera #!$%@?ć na ringu xD

Następnym razem najtańszej parowkowej dla pieska a z alko to tylko małpka parkowej co by Somsiad nie widział.


@Papasanbaba: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
#!$%@? chłopie. Czy to oznacza, że w zimie mam jeść tylko gips ze ściany? Nie. Mam jeść zdrowo i smacznie.


@kodishu: jesteś z tych ludzi co każdego roku na wiosnę oburzają się, że czereśnie są po 120 zł/kg.

A i tak z tego co nam pokazujesz wynika, że przez jeden tydzień wychylasz dwie flachy i zagryzasz je kilogramem słodyczy.
  • Odpowiedz
@kodishu: Nie słuchaj tych młodych na dorobku. Ja też sobię nie żałuję na jedzenie i jeszcze rok temu zwykle zakupy na 2-3 dni mieściły się w 100 PLN, a teraz 150+. Wczoraj wydałam 220 pln, bo dorzuciłam dwie paczki pistacji. Szaleństwo.
Analogię widać w cenie paliwa, podobnie się czuję okradana przy tankowaniu.
  • Odpowiedz
@kodishu: żeby zrobić rzetelne porównanie to musisz za pół roku czy rok kupić podobny koszyk zakupów, spróbuj nawet zebrać identyczny (w miarę możliwości, wiadomo że cukini co do grama ważyć nie będziesz) i sprawdzić jaka będzie cena. Zanotuj też sobie gramatury produktów w opakowaniach (alkoholu też), bo też się można zdziwić. Mąkę już nie raz widziałem w opakowaniach 900 gr zamiast 1000. Paczkowane mięsa i wędliny zrobią downsizing na 100%.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kodishu: "co nie oznacza, że mam z niej rezygnować. Co to za fikołek myśliwy?"

Fikolkiem jest wrzucenie alkoholi wysokoprocentowych do koszyka spożywczego i narzekanie na wysoki rachunek ogólny.

Już ci to wyżej kilkadziesiąt osób próbowało wytłumaczyć. Jak widać nie dociera.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kodishu Jakie tu #!$%@? siedza, nie moge czytac tych komentarzy. Zrobiles normalne, wrecz bardzo przecietne zakupy bez zadnej burzuazji, a ci sie zesrali, bo nie jesz najtanszej mortadeli.


@bartek555: w dodatku jeszcze Jagera śmiałem kupić, ktorego wypominają mi w co drugim komentarzu ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@kodishu: żeby zrobić rzetelne porównanie to musisz za pół roku czy rok kupić podobny koszyk zakupów, spróbuj nawet zebrać identyczny (w miarę możliwości, wiadomo że cukini co do grama ważyć nie będziesz) i sprawdzić jaka będzie cena. Zanotuj też sobie gramatury produktów w opakowaniach (alkoholu też), bo też się można zdziwić. Mąkę już nie raz widziałem w opakowaniach 900 gr zamiast 1000. Paczkowane mięsa i wędliny zrobią downsizing na 100%.
  • Odpowiedz
@kodishu: Rozumiem o co Ci chodzi, faktycznie ceny skoczyły do góry. Myślę, ze większości ludzi nie chodzi tyle o Jagera co po prostu sam fakt, ze alkohol sam w sobie jest i tak stosunkowo drogi, u Ciebie to ponad 1/4 całkowitej ceny, a jest to coś, co w pierwszej kolejności można wykreślić z listy zakupów jak chcesz zaoszczędzić, no i przy okazji wyjdzie na zdrowie. Podobnie słodycze. Razem to ponad
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kodishu: "co nie oznacza, że mam z niej rezygnować. Co to za fikołek myśliwy?"


Fikolkiem jest wrzucenie alkoholi wysokoprocentowych do koszyka spożywczego i narzekanie na wysoki rachunek ogólny.


Już ci to wyżej kilkadziesiąt osób próbowało wytłumaczyć. Jak widać nie dociera.


@Krupier: Co nie dociera??? Jakie znaczenie mają produkty w koszyku? Wpis dotyczył tego, że ten koszyk podrożał w ostatnim roku. Większość gamoni komentuje alkohol i krewetki zamiast się
  • Odpowiedz
@kodishu to zrób może cos żeby dochód Ci jednak wzrósł... Możesz pracować więcej, zmienić pracę na lepiej płatną? Czy tylko siedzieć i narzekać na inflację?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@kodishu to zrób może cos żeby dochód Ci jednak wzrósł... Możesz pracować więcej, zmienić pracę na lepiej płatną? Czy tylko siedzieć i narzekać na inflację?


@bolcman: myślałem nad tym żeby pójść do MOPSU po zasiłek ale nie mam z tym doświadczenia. Pomożesz ogarnąć?
  • Odpowiedz