Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@xblackwidowx: pierwszy raz szedłem do manekina to myślałem że to jakaś restauracja jak z amerykańskiego filmu skoro takie kolejki, wchodzę a tam takie polskie jadło jak w przydrożnej restauracji, był trochę dysonans
@xblackwidowx: ludzie stoją w kolejce w weekend, na śniadanie. Powód? Być może moda ale zwłaszcza ceny jak na centrum Krakowa to można wręcz powiedzieć że bardzo niskie. Z tego co pamiętam: śniadania od 12 zł (za 28 zł najdroższy zestaw z lampką wina, w cenie też kawa), zupa za 12 zł, kawa po 10
@matnos: W Sfinxie kiedyś to ja biesiadowalem.
Zestaw 0.7 + przekąski był w cenie, w jakiej w centrum nie można było kupić w normalnej knajpie 0.5.

Nie wiem jak to teraz wygląda, od kilku lat nie byłem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@xblackwidowx: pierogarnie Mandu. Drogie, mało pierogów, a np z masłem orzechowym i marchewką jadłem lepsze w Gdańsku w Starym Młynie, w podobnej cenie. Zamówienia przez internet nie istnieją, a przez telefon przyjmują tylko jak nie ma ruchu, więc poza porami posiłkowymi ¯_(ツ)_/¯
@xblackwidowx surfburger, mały, drogi, taki sobie burger a ludzie swiruja jakby to było coś niesamowitego. A manekin to takie wielkie XD kolejki ogromne, ceny też, tak samo czas oczekiwania na danie, a naleśniki ok, ale tak czy siak nie warte czekania.
@xblackwidowx wątpię by miało na prawdziwym cieście francuskim, który jest oryginalnie z masła. Większość pewnie robi z tego gówna go jest zrobione na oleju palmowym
@GwachQar: z zahirem raczej chodzi o to, że są tanie i zawsze smakują tak samo, niezależnie od tego gdzie się pójdzie. Jadłem w Gdyni, Łodzi, Piotrkowie i wszędzie jest tak samo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
surfburger, mały, drogi, taki sobie burger a ludzie swiruja jakby to było coś niesamowitego. A manekin to takie wielkie XD kolejki ogromne, ceny też, tak samo czas oczekiwania na danie, a naleśniki ok, ale tak czy siak nie warte czekania.


@Jabco: Każdy ma swoje gusta, ale dla mnie najlepszy jaki jadłem w Trójmieście ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chociaż czasem w niektórych lokalizacjach wychodzą im jakieś nijakie, to
Ja mogę dopisać Bobby Burger. Burgery bardzo średnie, drogie a w środku często tłumy. Ale to było z kilka lat temu więc może się poprawili ale wątpię bo zazwyczaj z czasem jest albo bez zmian albo coraz gorzej.


@derek25: Bobby to najgorsza sieciówka z jakiej jadłem xD Ceny 2x takie jak w maku, a dostałem czerstwą zimną bułę. W sumie nigdzie indziej nie jadłem gorszych burgerów. Już pomijam fakt, że ich