no i stało się, moja mama po 15 latach prowadzenia własnego biura rachunkowego powiedziała że #!$%@? i zamyka, bo nie może się połapać, co coś rozkmini to przychodzi janusz jeden z drugim i przynosi nowe problemy :D stawki w małym miesce po #!$%@? to stwierdziła że woli być bezrobotna :D powiedziałem, żeby napisała wszystkim maila, że od kolejnego miesiąca podnosi stawki x3 to sami odejdą bez gadania i nawet nie będzie musiała kombinować :D
@kuncfot cos Ty, ja juz od 2 lat slucham tego narzekania i wiecznie przyłażą i chcą mniej płacić, tak było od zawsze ;p jesli zrobi tak jak mówiłem to bedzie jeden wielki rage quit, a i ja bym tak wolał bo juz jest po 50 i jak chce pracowac to niech poszuka czegos lajtowego na uop zeby dociułac do emerytury jak juz wypocznie po tylu latach mordęgi
@kuncfot: ja mam doświadczenie z miasta w którym mieszkam, bo jak prowadziłem działalnośc to relacja przedsiębiorca-biuro rachunkowe była sztywno określona, był ustalony zakres i wszystko inne było dodatkowo płatne- wtedy takie podwyżki mają sens. moja mama prowadzi w małym mieście (solo) to tam według małomiasteczkowej januszerki księgowa jest od wszystkiego, typo płaci 100zł i przychodzi nawet z wypełnieniem wniosku o kredyt, jak odmówisz to sapie że "a bo w innym to
@hsossd podpowiem ci że od paru znajomych już słyszałem że ich księgowe podniosły ceny 2-3x a księgowa żony podniosła cenę za usługę o 100% i nikt nie odchodzi więc twoja mama musi podnieść ceny tak 5krotnie co najmniej żeby się pozbyć problemów xD
@swinkapl no to przełóż to na miasto 50k ludzi i skonfrontuj z wiejską mentalnością ;p wystarczy dodać 10zł na miesiąc i już sie slina z pyska toczy, bo "pani przeciez tu tylko klika w kąkuter i numerki przepisuje" ;D
@hsossd: Niech podniesie ceny 3-4 razy, wtedy zostanie jej pare osób które wiedza ze żeby mieć dobrze to trzeba zapłacić. Dużo mniej pracy, normalny klient, na koniec pewnie wyjdzie jej finansowo na to samo. No tylko ten je…ny ład, który trzeba ogarnąć.
@hsossd: Generalnie Nowy Ład uderza w małe biura rachunkowe. Bez pomocy doradcy podatkowego, księgowi mają kłopot, by zorientować się w tym szaleństwie.
@hsossd: hihi moja pseudoszefowa ma biuro rachunkowe, rozlicza firmy budowlane które mają zyski sześciocyfrowe a piszczą jak szczeniaki jak chce im podnieść stawkę o 20pln.
no i stało się, moja mama po 15 latach prowadzenia własnego biura rachunkowego powiedziała że #!$%@? i zamyka, bo nie może się połapać, co coś rozkmini to przychodzi janusz jeden z drugim i przynosi nowe problemy :D stawki w małym miesce po #!$%@? to stwierdziła że woli być bezrobotna :D powiedziałem, żeby napisała wszystkim maila, że od kolejnego miesiąca podnosi stawki x3 to sami odejdą bez gadania i nawet nie będzie musiała kombinować :D
U mnie 20%, nie mniej niż 50zł
Komentarz usunięty przez autora