Wpis z mikrobloga

@Nieznajomy_U_Bram: Taak, ale to ze wzgledu na to ze nie mam do roboty nic ciekawszego, a nie tak jak za małolata ze jest to moje ulubione zajęcie. Jak miewałem jeszcze jakis czas temu jakąś alternatywe, to bez zastanowienia wybierałem spotykanie sie ze znajomymi. Teraz tym bardziej nie chce mi sie grac, jak wiem ze i tak nie mam zadnego innego zajęcia, ale to robie ze wzgledu na to ze tak jak
@Nieznajomy_U_Bram: Ta, i mam fajną motywację. Dopóki nie skończę jednej to nie zabieram się za drugą, no chyba że totalnie mnie wynudzi albo serio nie dam rady jej przejść to wtedy robię wyjątek. Obecnie gram w Residen Evil Revelations i palce mnie już bolą od trzymania konsoli. Pograłbym w coś lżejszego i pewnie miał wyrzuty potem że nie umiem wrócić do Residenta ale postanowienie jest to w końcu go skończę i
@Nieznajomy_U_Bram: Jak kupię ps5 to będzie grane, kiedyś dużo, od roku mam laptopa służbowego i jakoś mi się zapomniało. Ogółem teraz mało wychodzi gier, które naprawdę chce grać, może dwie do roku