Wpis z mikrobloga

@tojapaweu: I bardzo dobrze. Jeżdżę codziennie, w grudniu w ciągu tygodnia miałem co najmniej 3-4 niebezpieczne sytuacje na drodze typu:
- debil wyprzedzający na trzeciego
- trąbiący wazon, żeby go wpuścić, bo on się śpieszy
- ewidentnie śpieszący się Seba w BMW
- przejeżdżanie 0.5 metra przed pieszym na pasach

A teraz w styczniu? Spokojnie i komfortowo. Może się Polacy nauczą jeździć jak na zachodzie
@Pimenista: na ekspresówkę sobie pojedź późnym wieczorkiem. Polecam. Jazda z regulaminową prędkością po pustej siódemce/ósemce jest odprężająca jak siedzenie na balkonie - tyle, że widoczki się zmieniają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@tojapaweu: Śzczęściarz. U mnie tak samo liczne jak wcześniej stado kretynów jadących ciągle lewym, bo za 1000 metrów skręcają w prawo, włączających kierunkowskaz pod koniec manewru skręcania, zmieniających pas ruchu wtedy gdy chcą, a nie wtedy, gdy mogą...

...gdyby w Polsce była policja, a nie milicja, to można by się z tym uporać - wszak każdy z takich przypadkow dowodzi, że delikwent nie zna i nie rozumie zasad ruchu, więc można