Wpis z mikrobloga

@hrabia_ponimirski: to udowadnia, że jest dość ostrożnym inwestorem badającym dokładnie fundamenty i wybierającym wartość, nie spekuluje. Ale bez szczęścia byłby przeciętnym milionerem a nie jednym z najbogatszych ludzi świata. Sprzyjało mu między innymi to, że działał na rodzimym rynku, USA, które było potęgą gospodarczą z dużą tradycją poszanowania inwestorów.