Wpis z mikrobloga

@Zoyav:
spotkałem w swoim życiu kilka osób co studiowały na awfie i wszystkie były mocno #!$%@?, miały przerośnięte ego, a jedyne co potrafiły to biegać w kółko jak #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@Zoyav: Myślę, że lewicowe/centrowe poglądy są generalnie czestsze wśród studentów, szczególnie wśród większych uczelni (w większych ośrodkach miejskich), bo taka osoba zaczyna rozumieć związki przyczynowo-skutkowe i radykalna indoktrynacja dla ciemnych mas przestaje działać.

Wyjątkami mogą być kierunki typu historia/politologia.
  • Odpowiedz
@Zoyav Znam kilka mega fajnych psycholoożek, naprawdę super ogarnięte. Ale prawda jest taka, że wielu ludzi wybiera ten kierunek, żeby własne problemy rozwiązać. A to niestety tak nie działa...
  • Odpowiedz
@DartNorbe Ja jestem prawicowcem na psychologii i mam bekę z Julek co nie chcą ze mną gadać bo mamy niekompatybilny znak zodiaku () bliźnięta cannot into rozmowa z wagą i bykiem

Może wolą Ci powiedzieć coś takiego, niż to, że nie chcą z Tobą rozmawiać, bo jesteś zwyczajnie #!$%@? prawaczkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@pejczi ja studiowałem socjologię i historię i
  • Odpowiedz
@Zoyav: potwierdzam, mialem kolezanke ktora miala depresje, poszla na psychoterapie i teraz chce innych zbawic, bedac psychologiem. W glowie ma nie po kolei ale innych chce naprawiac. Poglady typowo lewicowe i ego tak wysokie, ze wydaje jej sie ze cala wiedze na temat psychologi pozjadala.
  • Odpowiedz
@Zoyav: z mojej klasy z liceum na psychologię poszła najgłupsza baba z całej klasy, która była " gwiazdą" bo wszędzie było jej pełno i chciała być w centrum uwagi i darła się codziennie. Jeden kolega powiedział " ja się nie dziwię, że taki jest stan zdrowia psychicznego w Polsce skoro takie osoby idą na psychologię" ona nie załapała o co chodzi.
  • Odpowiedz
Konserwy-psyhologowie to chyba najgorsze możliwe połączenie. Przecież taki to będzie swojego pacjenta oceniał z góry na dół, że nie żyje tak jak "normalnie się żyje" i schabika nie w*******a po kościółku w każdą niedzielę.


@terwer358: Do tej pory jedyne przejawy dyskryminacji ze względu na dietę widziałem od lewej strony w ludzi stosujących post ze względów religijnych.

Strzelaj dalej.

@GrammarNazi:

Może wolą powiedzieć ci coś takiego […] bo jesteś prawaczkiem.


Nie,
  • Odpowiedz
@Milioner_z_Choroszczy: To nie rynek jest nasycony a ludzie nie decydują się pracować w zawodzie, to duża różnica. Zresztą sam tytuł psychologa (świeżaczek po studiach) nie oznacza, że możesz podejmować się pracy w zawodzie, bo zwyczajnie nie masz ani doświadczenia ani wiedzy jak pracować.

Procent osób pracuje w zawodzie, ci którzy od zawsze tego chcieli i ci, którzy mają pieniądze i czas aby dalej się uczyć w szkole psychoterapii/na kursach branżowych etc.
  • Odpowiedz
Ja jestem prawicowcem na psychologii i mam bekę z Julek co nie chcą ze mną gadać bo mamy niekompatybilny znak zodiaku () bliźnięta cannot into rozmowa z wagą i bykiem


@DartNorbe: Czy to nie podpada pod myślenie magiczne?
  • Odpowiedz
@Zoyav z moich znajomych:
- typiara która była najbardziej pierd9lnieta z klasy, srogie problemy z ego, narcyzm. Typ #!$%@?ącego wrednego kujona,co pisze skargi do dyrektora - poszła na psychologię
- typiara która miała jazdy emocjonalne, rzucała torbą po auli bo się pokłóciła z inną typiara, również narcyzm - poszła uczyć do szkoły ( ͡ ͜ʖ ͡)
- typiara, która robiła problemy z niczego. Toczyła imby o wszystko.
  • Odpowiedz
@Zoyav moja koleżanka studiuje psychologię i pół kierunku cierpi na choroby psychiczne np asperger, dwubiegunowa, depresja, jakieś stany lękowe; byli w szpitalach psychiatrycznych więc to raczej nie są ich wymysły... nie wiem jak Ci ludzie chcą pracować później z pacjentami czy dziećmi w szkole, masakra
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zoyav: Bardzo często na psychologię idą osoby, które same powinny pójść na jakąś terapię, ale chyba wynika to z faktu, że w ten sposób chcą "zastąpić" sobie terapię.
  • Odpowiedz
@Zoyav: ogólnie kobiety są bardziej w lewo, ogólnie więcej kobiet studiuje, ogólnie więcej kobiet jest na uniwerkach.
I może być też coś w tym że ludzie z problemami idą na psychologię bo wydaje im się że się wyleczą.
  • Odpowiedz