Wpis z mikrobloga

Jeśli piesi będą mieli pierwszeństwo - będą włazili na jezdnie i pasy bez uprzedniego upewnienia się, że jest bezpiecznie. Często widze świadome wpychanie się pod koła "bo pierwszeństwo". Wynik konfrontacji 1,5 tony blachy z 70kg mięsa jest oczywisty. Drobny błąd kierowcy i po człowieku.

Jeśli piesi nie będą mieli pierwszeństwa (lub będą mieli ograniczone) - będą w naturalny sposob unikali konfrontacji z dużą maszyną. Będą również upewniać się, czy wejście na jezdnię jest bezpieczne. Błąd kierowcy będzie miał mniejsze konsekwencje niż w pierwszym scenariuszu.

Jeśli w danym miejscu dużo pieszych przechodzi przez jezdnie - zrobić sygnalizację. Jeśli mało - przejścia na ktorych mają albo kliknąć by zmieniło się światło albo czekać na luke między samochodami.

#polskiedrogi #mojwlasnywysryw
  • 186
@L-LORD: szkoda że piesi już mają pierwszeństwo i nic takiego o czym piszesz się nie dzieje (poza tymi przypadkami gdzie kierowcy autobusów klaszczą). Jedyne co się teraz zmieni, to takie dzbany jak ty zaczną poważnie srać się o kasę i zaczną robić to co powinni z większą uwagą.
@Rachey:
Kierowca ma przede wszystkim obowiązek udzielić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych, a od 1 czerwca – również pieszemu wchodzącemu na to przejście

Kierowca ma przede wszystkim obowiązek udzielić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych, a od 1 czerwca – również pieszemu wchodzącemu na to przejście

Kierowca ma przede wszystkim obowiązek udzielić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych, a od 1 czerwca – również
@L-LORD: Od siedmiu lat mieszkam w Norwegii w drugim największym mieście w kraju. Obowiązuje tutaj bezwzględne pierwszeństwo pieszych na pasach. Kierowcy uważają przed przejściami, zawsze zwalniają. Jest bezpiecznie, kulturalnie, czasem miły pieszy pozwoli przejechać kierującemu. Wypadków nie widać, statystyki jedne z najbezpieczniejszych na świecie. Inny świat, bezpieczny świat.
@durielek2: ale @K_eM1 ma racje. Jak popieram ten przepis, to nawet jak zwolnisz to nie dasz rady zatrzymać samochodu na już kiedy ktoś nagle wchodzi bez upewnienia się czy na pewno nic nie jedzie. Sama nie raz zasadziłam kangura (i to przy ostrym zwolnieniu), bo ludzie szli plecami do przejścia i nawet na sekundę się nie zatrzymali, żeby spojrzeć w prawo i lewo. I niestety moim zdaniem takich takich sytuacji może
Ale ty wiesz, że masz obowiązek zwolnić przed pasami?

Tak?

Tak?


Więc jak zwolnisz to nikogo nie walniesz nawet jak wskoczy


@MePix: XD widać że nie masz nawet 18 lat skoro piszesz takie rzeczy. W dużych miastach jak nie ma świateł na przejściach można kogoś rozjechać jadąc nawet 50 bo ludzie potrafią dosłownie wbiec na jezdnie po skosie. Absurdem jest uważanie że wszystko zależy od kierowcy, łącznie z bezpieczeństwem pieszego a