Wpis z mikrobloga

@poisonandwine: ja nie wiem co tu się dzieje, ale wrzuciłam tu rano post na temat problemu, który ma tu co druga osoba a ja miałam pierwszy raz i zostałam zjechana. Ty piszesz o super miłej rzeczy, którą usłyszałaś od męża i którą tak naprawdę każdy chciałby usłyszeć i składasz życzenia a dowiadujesz się, że na pewno jesteś panną lekkich obyczajów i będzie rozwód. Pewnie z Twojej winy. Dokąd zmierzasz wykopie?!
@Krs90: przed samym usunięciem wpisu pojawiło się coś bardzo niemiłego i to takiego, że nie chciałam w to dłużej brnąć, szczególnie, że nie uzyskałam żadnej rozsądnej odpowiedzi oprócz tej od Ciebie