Wpis z mikrobloga

niezmiennie rozwalają mnie takie pragmatyczne skróty filmów xD

Zauważmy, że patrzenie na coś przez pryzmat emocjonalnej historii powoduje, że mało kto zauważa absurdy przedstawianej opowieści


@Catfish: jak na moje to jest spłycenie historii młodzieńczej, zakazanej i tragicznie utraconej miłości do "dymania na wycieczce statkiem", a nie żaden pragmatyzm, no ale krytyka Titanica jest taka edgy, także lets go xd
@bartolomis: i do tego spędzi wieczność z tym typkiem, a nie z mężem którego jak widać nie kochała i chłop żył w kłamstwie całe życie. Jej dzieci też na tego titanica nie trafią.
No ale chlip, chlip to takie romantyczne.
Szczególnie jak z dupą na drzwiach leżała, zamiast się zmieniać z Leo co jakiś czas w wodzie. Bo niby Mythbusters udowodnili, że dwie osoby na tych drzwiach by nie dały rady.
@Catfish: jak na moje to jest spłycenie historii młodzieńczej, zakazanej i tragicznie utraconej miłości do "dymania na wycieczce statkiem", a nie żaden pragmatyzm, no ale krytyka Titanica jest taka edgy, także lets go xd


@CocoJamboolin: tragiczne to jest być z kimś kilkadziesiąt lat w małżeństwie, gdzie ten ktoś cię okłamuje, że cię kocha, bo tak naprawdę to tęskni do Leo. No ale kto by tam się jej mężem przejmował (
jak na moje to jest spłycenie historii młodzieńczej, zakazanej i tragicznie utraconej miłości do "dymania na wycieczce statkiem", a nie żaden pragmatyzm, no ale krytyka Titanica jest taka edgy, także lets go xd


@CocoJamboolin: a do czego się ta "młodzieńcza, zakazana i tragicznie utracona miłość" sprowadzała, jak nie do "dymania się z bezdomnym na wycieczce statkiem"? XD

Ot prosty wyrzut hormonów do krwi zakończony kopulacją. Jak u psów na wiosnę (
Czyli jak się kocha to zdradzanie to tylko zakazana miłość xdd


@Yurakamisa: pisząc o zdradzaniu masz na myśli jej narzeczonego, z którym miała zaaranżowane małżeństwo, który był z nią tylko dla zysku, którego nie kochała z wzajemnością, i który próbował ją zabić? xd myślę, że akurat w takiej relacji zdradzanie to najmniejszy problem