Wpis z mikrobloga

Wrzucałem rok temu, ale myślę, że warto przypomnieć

Typiarka ma bloga na którym dodaje wpisy z poradami dla facetów na tindera.
Pisze, że laski lubią jak masz "sportową" sylwetkę, ale bez przesady, nie jak kulturysta.
Widać, że uprawiasz sport, ale twoje życie nie kręci się wokół cykli treningowych, diety, odżywek itd.
Po czym jako ideał takiej sylwetki dodaje zdjęcie kolesia, który jest trenerem personalnym i którego życie kręci się wokół treningów, diety i odżywek
xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

rales - Wrzucałem rok temu, ale myślę, że warto przypomnieć

Typiarka ma bloga na k...

źródło: comment_16407692136acEhnDCmfsMJeLbs2cJdF.jpg

Pobierz
  • 87
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rales: dobra porada przecież, jeszcze żeby był bogaty, ale nie siedział w pracy tylko się swoją kobietą zajmował, żeby był mądry, ale nie przemądrzały i nie siedział ciągle w książkach, niech zna się na majsterkowaniu, ale niech nie jest robolem, niech ładnie pachnie i pielęgnuje się, ale nie przesadnie i niech nie ma tyle kosmetyków co ja, niech podoba się wszystkim koleżankom, ale nawet tego nie zauważą, no czy to
  • Odpowiedz
@rales: Nie tylko kobiety, ale generalnie wiele osób nie zdaje sobie sprawy, ile czasu i wysiłku wymaga zrobienie jakiejkolwiek sylwetki. Takie osoby myślą, że sylwetka taka jak na zdjęciu pochodzi od pomachania hantelkiem dwa razy i 10 pompek i już mięśnie zbudowane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Wiem, co autorka miała na myśli.
W jej wizji świata ktoś, dla kogo siłownia to cały świat, będzie wyglądał jak Schwarzenegger czy jakiś inny topowy kulturysta.

To jest tak na prawdę rada, która powinna brzmieć "Nie miej sylwetki topowego kulturysty" (mimo że pewnie tylko 2% mężczyzn ma do tego genetyczny potencjał ale c--j xD)
  • Odpowiedz
@rales: warto też dodać, że taka sylwetka i jej utrzymanie to najprawdopodobniej również robota sterydów. I żeby osiągnąć taką sylwetkę nie wystraczy ćwiczyć 3 razy w tygodniu, tylko pewnie z 4,5 przez kilka lat. To że ktoś jest "mały i dociety" vs duży, 50cm w bicepsie nie oznacza, że ten mniejszy haruje mniej i ma łatwiej. Obydwoje mają podobny reżim treningowy, dietę, różnica jest w farmakologii na utrzymaniu takiego docięcia
  • Odpowiedz
@rales: no w tym wpisie jest pomieszanie z poplątaniem, bo z jednej strony chyba całkiem trafne spostrzeżenie, że sylwetka typu Akop Szostak nie jest jakoś bardzo pożądana i nie warto w coś takiego brnąć (chociaż na dobrą sprawę nikt w coś takiego nie idzie z powodu kobiet xD), z drugiej idiotyczne przekonanie, że sylwetka tego trenera personalnego to się tak zrobiła bez wielkiego wysiłku, a z trzeciej chyba jednak realistyczna
  • Odpowiedz