Wpis z mikrobloga

  • 183
Ma ktoś może doświadczenie z bojącym się kotem?

Chciałbym jakoś pomóc mojemu, generalnie w stosunku do mnie jest przytulasem, moją dziewczynę chcąc nie chcąc polubił przez to że ma z nią styczność (i macha mu kijkiem który jest jego ulubioną zabawką xD). Problemem jest natomiast np. ubieranie przeze mnie kurtki, codziennie rano bo kojarzy to z wyjściem do weterynarza, wtedy ucieka pod łóżko. Jak przychodzę z pracy to też zazwyczaj się chowa i wychodzi po paru minutach. Jak jedziemy do dziewczyny (która ma też kota, ogólnie się tolerują czasami pobawią i widać że nie ma między nimi jakiejś spiny, zwłaszcza że moja współlokatorka też ma kota i mój bardzo lubi go zaczepiać) to też od razu pod łóżko, zazwyczaj w nocy wyjdzie jak wszyscy śpią.

Generalnie wiadomo że nie chcę go zmuszać żeby siedział z innymi ludźmi jeżeli się ich boi, bo nie ma sensu go stresować, ale nie chcę też żeby tak naprawdę sam siebie stresował tym że się niepotrzebnie boi. Zwłaszcza że planujemy wyjazd w przyszłym roku z dziewczyną na kilka dni i wtedy trafi do niej do domu i znowu spędzi kilka dni wystraszony pod łóżkiem. Ostatnio weterynarz dawała mu jakieś krople na kark ale niezbyt dużo to dało, może jakiś behawiorysta albo coś innego?

Zdjęcie gałgana dla zasięgu

#kot #koty
Exende - Ma ktoś może doświadczenie z bojącym się kotem?

Chciałbym jakoś pomóc mojem...

źródło: comment_1640420739T1zDs9AlMNwRNrErzOlrkd.jpg

Pobierz
  • 42
via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
@Exende: jak na moje to źle robicie że łączysz go z kotem różowej na obcym dla niego terenie. U niej powinien dostać swój pokój z dala od tamtego kota. Nawet jak się lubią to i tak to jest kolejny stres. Nowe miejsce, nowy kot, brak bliskich osób. Jak zacznie spacerować po pokoju i pozna że tu nic nie grozi to powinno być ok

A co do kurtki... Albo mu przejdzie albo
via Android
  • 1
@Poziomkowa może już nie tyle łącze co po prostu jakiś czas się znają już, mój ma rok z hakiem, a tam się pojawiał od małego.

Co do karmienia w kurtce to będę musiał spróbować (tylko najpierw zablokuje mu wejście pod łóżko xD) bo teraz jak zadzwoni budzik to przychodzi się poprzytulać mrucząc, podgryza mnie w brodę i pierwsza rzecz po wstaniu to zawsze jest nakarmienie go.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Exende: łóżka mu nie blokuj bo ci na zawał zejdzie jak nie będzie miał swojej ulubionej kryjówki xD a jak przychodzą obcy ludzie w odwiedziny to wiedzą że masz kota czy mieszka pod łóżkiem wtedy?
via Android
  • 2
@Poziomkowa tzn. zablokuje mu tylko na chwilę żeby widział że daję mu karmę w kurtce bo inaczej tego nie zobaczy jak będzie pod łóżkiem xD

Jak ktoś inny przychodzi to od razu pod łóżko leci, wychodzi po jakimś czasie, ale wystarczy że ktoś poruszy się gwałtowniej to spierdziela xD

Kupiłem mu tunel do zabawy ostatnio to czasami w nim sobie siedzi jak jest czegoś niepewny.
@Exende: Miałem podobna kotkę, najlepiej będzie kiedy dasz kotu jak najwiecej spokoju i nie będziesz go integrował z innymi na sile a sam z czasem nabierze pewności. Moja kotka dodatkowo bardzo nerwowo reagowała na wszelkie gwałtowne ruchy - tego tez polecam unikać. Trzeba do takiego kota podchodzić trochę jak do jajka, dac mu dużo zrozumienia, spokoju i przestrzeń do tego żeby sam sie oswoił.
@Exende: Sam mam kota, który się wszystkiego boi od kiedy mając 4 miesiące uciekł wieczorem na zewnątrz i znalazłem go dopiero następnego dnia rano.

Moje rady:

- daj mu jak najwiecej miejsca i pozwól reagować po swojemu kiedy się boi, nie pozwalaj obcym zbliżać się do kota dopóki on sam do nich nie podejdzie

- upewnij się, że ma przynajmniej jedno bezpieczne miejsce, idealnie łóżko pod sufitem z którego widzi wszystko