Wpis z mikrobloga

ograniczają


@niepowtarzalny-dwa: Wprowadzenie godziny policyjnej i paszportów wewnętrznych też ogranicza, skoro więc nie robimy rachunku korzyści i kosztów bo to niemoralne, to czemu nie iść na całość. Bezpieczeństwo jest najważniejsze!
Czemu nosisz tylko jedną maseczkę na twarzy, a nie dwie, a jeśli dwie, to nie trzy. Każda kolejna TROCHĘ BARDZIEJ ogranicza.
Zawsze można zrobić jeszcze coś więcej.

W dłużej perspektywie czasu, w sytuacji w której wirus jest silnie rozpowszechniony, a roczna
@niepowtarzalny-dwa: A co masz do tego argumentu? To jest istotny problem z którym człowiek XXI w. sobie nie radzi.
Nie tylko w kwestii koronawirusa funkcjonuje tutaj swego rodzaju błędne koło:
Istnieje niezerowe ryzyko? >> NIE/TAK >> TAK >> wprowadzamy ograniczenia / wydajemy kasę by je zwalczyć >> Czy nadal istnieje niezerowe ryzyko? >> NIE/TAK >> TAK >>...

Można tak w nieskończoność, bo ryzyko nigdy nie będzie zerowe, ale dla sekurantystów to
@ile_wlezie:

To się nie odnoś, żyj zgodnie z przedstawionym wyżej błędnym kołem i bój się wiecznie wszystkiego aż do śmierci, ale nie oczekuj, że inni będą robili to samo.

Ryzyko było, jest i będzie nieodłączną częścią życia. Istniej taki poziom jego redukcji, poniżej którego nie opłaca się schodzić, gdyż wiąże się to ze zbyt wysokim nakładem sił, środków oraz czasu. Moim zdaniem już od dawna, wszystko ponad szczepienia osób z grupy