Aktywne Wpisy
Greensy +1
Podzielcie się waszym planem na dzień dzisiejszy lub jutrzejszy, co robicie produktywnego?
WillyJamess +56
HALVING NA BITCOINIE 2024 - LISTA OBECNOŚCI
Gotowi na wife changing experience?
#kryptowaluty #bitcoin
Gotowi na wife changing experience?
#kryptowaluty #bitcoin
Starałem się stworzyć dla siebie styl życia który jest:
- bardzo tani (disclaimer: nie oszczędzam na jakości jedzenia)
- pozwala mi na codzienny rozwój (trening i nauka)
- nie potrzebuję od niego "wakacji" ani przerwy
- dieta, sen, czytanie oraz trening są priorytetem
- chaos within box. Uporządkowany jednak z miejscem na niespodziewane przygody. (wstęp "12 zasad na życie" Petersona świetnie to wyjaśnia)
- przygotowuje mnie na trudne czasy
MÓJ DZIEŃ - 9H W PRACY
4.30 budzę się bez budzika, wyspany
4.30 - 4.45 leżąc w łóżku uzupełniam pierwszą część mojego dziennika, sprawdzam na tablicy kanban zadania na dzisiaj
4.45 - 5.00 ubieram się, wycieram kondensację ze ścian, wychodzę na dwór się wysikać, myję i nitkuję zęby
5.00 - 6.20 trening (siłownia / street workout park / kettlebelle obok samochodu)
6.20 - 6.40 dojazd do pracy,
7.00 - 16.00 praca (1h ciągłej przerwy; 25min jedzenie, 35 min drzemki/medytacji); w chwilach nic nie robienia wyciągam telefon i czytam książkę / powtarzam fiszki. W pracy ładuję powerbank / akumulatory.
16.00 - 16.20 prysznic w pracy, przepranie bielizny w zlewie, napełnienie wody, wyrzucenie śmieci, ogolenie się
16.20 - 16.30 dojazd na spot w którym nocuję
16.30 - 17.00 duże jedzenie (stek / podroby / mielone / jajecznica)
17.00 - 19.30 czytanie / nauka
19.30 - 20.00 przygotowanie do spania (zęby / sikanie / rozłożenie śpiwora / nagrzanie samochodu / porządek itp)
20.00 - 20.15 leżenie w śpiworze i uzupełnianie dziennika, planowanie na tablicy kanban
MÓJ DZIEŃ - WOLNE
4.30 budzę się bez budzika, wyspany
4.30 - 4.45 leżąc w łóżku uzupełniam pierwszą część mojego dziennika, sprawdzam na tablicy kanban zadania na dzisiaj
4.45 - 5.00 ubieram się, wycieram kondensację ze ścian, wychodzę na dwór się wysikać, myję i nitkuję zęby
5.00 - 6.20 trening (siłownia / street workout park / kettlebelle obok samochodu)
6.20 - 6.30 dojazd
6.30 -7.00/8.00 fiszki Anki / czytanie siedząc w samochodzie
7.00/8.00 - 18.00 nauka (biblioteka / co-working space / galeria / kawiarnia); w międzyczasie 28min drzemki albo kawałek mięsa
18.00 - 18.20 dojazd na spot w którym nocuję
18.20 - 19.00 duże jedzenie (o ile nie przygotowłem wcześniej na parkingu gdzie byłem)
19.00 - 19.30 relaksujący spacer po lesie
19.30 - 20.00 przygotowanie do spania (zęby / sikanie / rozłożenie śpiwora / nagrzanie samochodu / porządek itp)
20.00 - 20.15 leżenie w śpiworze i uzupełnianie dziennika, planowanie na tablicy kanban
Oczywiście zdażają się osunięcia jednak max do 15min ponieważ co niedzielę planuję następmy tydzień więc mogę przewidzieć zakupy czy pogodę. To jest schemat z mojego zeszłego grudniowego tygodnia. Godziny delikatnie zmieniam w zależności od dostępnych udogodnień w okolicy. Jeśli jest ładna pogoda to wolę spać pod chmurką obok ogniska. Co jakiś czas mam dni "serwisowe" gdzie np trzeba zrobić pranie, opróżnić samochód, wyczyścić wszystko, przejrzeć co już nieaktualne i niepotrzebne.
----
NARZĘDZIA UŁATWIAJĄCE MÓJ STYL ŻYCIA KOCZOWNIKA:
"Doświadcza ubóstwa nie ten, kto ma niewiele, lecz ten, który pożąda więcej."
Seneka, Listy moralne do Lucyliusza
I wiele innych jak:
------
Nie twierdzę, że mój styl życia jest najlepszy. Jest jednak zadziwiająco prosty i dostarcza niesamowicie dużo frajdy (dopamine detox, stoicyzm i obniżenie progu dopaminy pewnie robi robotę). Jest to cały czas projekt rozwojowy. Co jakiś czas jakaś książka czy informacja wpływa na zmiany. Sam ciągle się uczę i cały czas zmieniam. Jest to najlepsze co wiem na dzień dzisiejszy (19.12.2021).
Kolejne wpisy będą bardziej konkretne i praktycznie opisujące różne zagadnienia.
PS. Dalej nie wiem w jaki i gdzie sposób stworzyć społeczność wspierających się osób. Chcę uniknąć facebooka a na wykopie nie ma możliwości organizacji informacji. Styl życia koczownika nie jest łatwy a ze względu na obecną sytuację ekonomiczną niedługo może być deską raunku dla wielu osób w Polsce.
#rozwojosobisty #survival #minimalizm #bushcraft #vanlife #wolnosc #offgrid
@KQQQ: @dupasmoka: @smisnykolo: @straznikinternetu: @kalisiak: @wujeklistonosza: @mikolajeq: @misiafaraona: @Xatoos: @Ksieciunio-: @PanCHODYN: @kuddelmuddel: @Pethaf: @Szeregowy_Krasulak:
@Tomq:
Przerażający jest opis dnia wolnego,kiedy tak wlasciwie nie odpoczywasz bo i tak spedzasz dzien w miejscu publicznym,zupełnie jak w pracy.
Nie chodzi mi o to by wytknąć brak typowego niedzielnego leżenia na kanapie,nie każdy tego potrzebuje,ale co innego być aktywnym a co innego musieć łazić po lokalach bo w aucie cały dzień nie wysiedzisz czekając na poniedzialek (
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
To jest jakaś pasta?
Co nie zmienia faktu, że są tacy ludzie i sobie chwalą - np. obecny również na wykopie Vincent Van, choć ostatnio osiadł bardziej na stałe. Może się wypowie, jak to widzi z własnego doświadczenia?
@6182: odpoczywać od czego? Mam tak wszystko ustalone, treningi speriodyzowane, że każdego ranka budzę się pełny energii, 100% zregenerowany, bez DOMS
Jaki jest plan na Twój Monk Mode i wspinanie się w hierarchii(jaka to hierarchia?) Dlaczego jesteś w tej fizycznej pracy najniższego szczebla? Czy to jest częścią plabnu/hierarchii?
Ja jedynie myślałem o wyprowadzce na wieś i życie slow life ale to chyba jak się gospodarka się załamie i wywala mnie z pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Też mam parę pomysłów na slow life off the grid ;)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Tomq: Najlepsza dieta to zróżnicowana dieta. Tworzenie w okół tego jakiejś religii odrzucając daną grupę produktów dodając temu nazwę nie tworzy z tego dobrego wyboru. Defekacja w czasie której organizm naturalnie pozbywa się toksyn, raz
Ktoś kto decyduje się prowadzić życie koczownika i żyje w samochodzie, nie robi tego ponieważ ma pełno pieniędzy i z łatwością
@Tomq: a ja polecam słownik xDD
XDD myślę że niejeden psychiatra mógłby się z ciebie doktoryzować. Miłego prania gaci w pracy