Wpis z mikrobloga

@SonicDesu: powinno byc odwrotnie, ja przed sraniem mam duzy zastrzyk motywacji i optymizmu, moge zrobic wszystko i elokwencja na levelu kilka razy wyzwzym. Po sraniu to dzien jak co dzien, czyli nie chxe sie zyc.
Ktos potrafi to wyjasnic?