Wpis z mikrobloga

Jesteś sobie Daniel Ricciardo na P12. Wyjeżdża SC i masz szansę na rywalizację z Vettelem, który jest z przodu. Nagle pięciu zdublowanych kierowców przed tobą może wyprzedzić SC, w tym Vettel, a ty nie możesz, bo dyrekcja wyścigu tak zarządziła xD
Serio, to co się wyprawiało w końcówce wyścigu było tak bardzo głupie oraz nielogiczne xD Mistrzostwo pominę, bo już mi latało, kto wygra, bo Lewis oraz Max to świetni kierowcy (pominę zachowania poza torem). Mam tylko nadzieje, że to był ostatni wyścig Masiego jako dyrektora wyścigu, a rotacja składu sędziowskiego będzie większa.
To jest jeden wielki cyrk, inaczej tego sezonu nie można nazwać.
#f1
źródło: comment_16393271417xr4wJag357kGrEwhnD2D9.jpg
  • 11
@grett: mogę tylko się domyślać, że albo rozmowy trwają, albo sam McLaren główkuje, ale co by na tym zyskali? Punktów do klasyfikacji tym zagraniem nie ugrają. Tutaj chodzi o samą zasadę, bo jeśli FIA potrafi tak postąpić, to co będzie w kolejnym sezonie? Trzeba im przypomnieć, że wszystkich obowiązuje regulamin, również dyrektora wyścigu oraz sędziów, bo trochę się zapominają. Nie żeby Charlie Whiting był wcześniej idealny, ale brakuje takiej "twardej ręki"
@jacao: to, że miałby punkt, może Ferrari by się rozwaliło na tym jednym kółku i ten punkt mógł zadecydowac o miejscu? Mogło się zdarzyć wszystko. Tu chodzi o zasadę - albo przestrzegamy regulaminu, albo bawimy się w cyrk i regulamin do kosza, rzucamy bananami pod auta jak w Mario Kart. Jeśli potrafią odwalić coś takiego dzisiaj, to co będzie w kolejnym sezonie?
@ZmutowanaFrytkownica: Napisałem nawet punktację. Różnica 48,5. Sporo musiałoby się wydarzyć. Nie tylko rozwalić dwa auta Ferarri, ale również McLaren dużo wyżej niż był. Tak, nie było to idealne rozwiązanie, ale pozwalające się jeszcze ściągać zawodnikom walczącym ze sobą o zwycięstwo w mistrzostwach. Co mogą odwalić w przyszłości? Nie wiadomo, powinny być jakieś zmiany. Mimo wszystko wydaje się, że to nie jest jedyna kontrowersyjna decyzja w sezonie która mogła zmienić tytuł, tylko