Wpis z mikrobloga

@blablaelotrzydwazero: bo kwestia dostępu do broni to jest trzeciorzędny problem, istotny jedynie dla bardzo wąskiej grupy ludzi. A przymilaniem się do takiej grupy osób wyborów się nie wygrywa. Zresztą, w przypadku wojny i tak zgodnie z prawem należy swoją broń oddać, rząd twierdzi, że jeżeli ma się ciągoty do wojowania za kraj to masz WOT lub wojsko a w życiu codziennym nie ma potrzeby używania broni bo Polska to kraj bezpieczny
Zresztą, w przypadku wojny i tak zgodnie z prawem należy swoją broń oddać


@kidnice dzbanie, ale w ramach uwolnienia/zwiększenia dostępu do broni zlikwidowanie takiego durnego prawa jest głównym priorytetem ¯\_(ツ)_/¯
@siepan: no to weź i je zlikwiduj dzbanie, ja w przeciwieństwie do wielu krzykaczy kilka lat temu przeszedłem prostą procedurę i nie piłuję mordy w internecie, że w Polsce nie ma dostępu do broni, bo nikt mi jej nie przyniósł na złotej tacy. Zresztą uważasz, że w kraju w którym ludzie mają problem z podstawowymi wydatkami, niezamożne społeczeństwo rzuci się na pierwszej potrzeby AR-y za 6-7k PLN? xD
Nie ma u nas kultury posiadania broni, nie umiemy się nią obchodzić.


@Nester86: nie interesuje mnie jak jest u ciebie w rodzinie.
Osoba, która ma życzenie nie posiadać młynka do mięsa też nie musi mieć „kultury posiadania”, czy umiejętności obsługi tegoż.
Osoba, która kupuje sobie młynek do mięsa, nabywa jednego i drugiego przed włączeniem. Albo ryzykuje uszkodzeniem urządzenia, czy nawet kalectwem.
Natomiast nikomu nic do tego.