Wpis z mikrobloga

@AndrzejWithAttitude: To ja ci powiem, że na pierwszej lepszej budowie w stolicy się ostrzej rozmawia z Ukraińcami. Serio, kto miał z nimi więcej do czynienia wyłącza resztki empatii do ludzi ze wschodu.
Poznałem paru w porządku ludzi z Białorusi i Ukrainy, ale to promil.
PS. Jeździliśmy kiedyś z moim przełożonym po budowach w ramach nadzoru, ceniłem fakt, że gość w sposób niemal poetycki składał wiązanki wulgaryzmów porządkujące robotę ekip z ukr.