Powiedzcie mi wykopowe lewaki dlaczego tak obrzydliwie kłamiecie i manipulujecie? Całe gorące zawalone waszymi kłamstwami. Z nieszczęścia kobiety zrobiliście sobie pałkę do okładania tych których nie lubicie. Lekarz popełnił błąd, lekarz złamał prawo, lekarz ponosi pełną odpowiedzialność, a wy od trzech dni bezmyślnie twierdzicie że to PIS zabił tę kobiete. Od dawna nie widziałem bardziej obrzydliwej manipulacji. Jesteście tak spaczeni w swojej bezrozumnej nienawiści do PISu, że zmuszacie mnie to bronienia jednego z najgorszych rządów w historii. Wstydźcie się.
@KomentatorTramwajowy: dodajmy odpłynięcie w 22 tygodniu gdzie płód nie ma szans na przeżycie poza łonem matki. Tu sytuacja była z góry przegrana, bo dziecko było skazane na śmierć. Problemem było to, że sepsa pojawiła się po obumarciu płodu i miała przebieg ostry. To lekarze mogli jedynie szacować. I tu pojawia się problem z ustawą, bo gdyby nie zniknął z niej pkt 2 ciąża zostałaby przerwana natychmiast.
Dlatego, jesli lekarz nie potrafi oszacowac, czy istnieje bezposrednie zagrozenie zdrowia lub zycia matki to byc moze jest to wskazowka, ze nie powinien, sie zajmowac medycyna?
@KomentatorTramwajowy: No k---a geniusz. Wyjdzie wtedy, że nie ma takiego lekarza na świecie, który byłby wystarczająco kompetentny dla prolajfów, bowiem cała medycyna opiera się rachunku prawdopodobieństwa, a możliwości komplikacji zdrowotnych jest całe multum, zarówno bezpośrednich, jak i pośrednich.
@waro: to może porozmawiaj z lekarzami ktorzy wykonuja operacje?
W każdej operacji istnieje wieksze od zera prawdopodobieństwo, ze pacjent może ci odjechac na stole. A rola lekarza jest nieustannie szacowanie owego ryzyka. I umiejetne przeciwdzialanie.
Wiesz w ogóle jaka byla bezposrenia przyczyna śmierci? No wlasnie.
@KomentatorTramwajowy: przyczyną śmierci była sepsa Ciężka sepsa rozwija się bardzo gwałtownie i może doprowadzić do zgonu w ciągu kilku godzin. Niestety nie ma charakterystycznych wczesnych objawów wskazujących, że rozwija się sepsa, jak też nie można w pełni przewidzieć jej przebiegu.
@KomentatorTramwajowy: Ty to jednak genialny jestes. Okazuje się, ze znalazłeś wytrych do ustawy. Skoro ma być operacja to jest zagrożenie. Czyli można nawet zdrowe płody abortowac, bo w końcu będzie operacja czyli zagrożenie zdrowia i życia kobiety.
Ja się czasem zastanawiam czy wy serio nie jesteście świadomi swojej głupoty
W tym konkretnym przypadku jednak nic się nie zmieniło
@LibertyPrime: a w jakim się zmieniło? Wymień jakikolwiek przypadek, w którym ciąża niewątpliwie nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia kobiety. Nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć że ten zapis technicznie obejmuje dokładnie 100% sytuacji. Jednocześnie oczywiste jest, że nie można przerywać 100% ciąż.
Tak więc udawanie, że te przepisy są wystarczająco jasne jest nie na miejscu, bo ewidentnie nie są. Obecnie
@LibertyPrime: i kto ma decydować o tym czy ciąża stanowi zagrożenie dla kobiety? Teoretycznie każda jest. Gdyby podjął się aborcji to zaraz miałby szurów pod szpitalem nazywających go mordercą i prokuraturę z Białegostoku.
@SzybkieSondy: ja się nie dziwię, lekarze boją się prywatnej odpowiedzialności wobec zaostrzonego prawa i nie chcą ryzykować swoją głową i nerwami wobec pozwów organizacji prawicowych a przede wszystkim wobec upartyjnionej prokuratury, zwłaszcza, że medycyna to nie matematyka, gdyby ta kobieta przeżyła, jak by udowodnił skalę zagrożenia życia? Potem 2-3 pokazowe procesy. Nie popieram ale rozumiem asekuracyjną postawę.
@LibertyPrime: jako wykopowy prawak mówię: to Ty robisz obrzydliwy fikołek nie znając się zupełnie na tym, jak wygląda postępowanie medyczne w praktyce. W przypadku patologicznej ciąży interpretacja tego punktu sprawiła, że zagrożenie życia i zdrowia jednoznacznie wystąpiło dopiero w momencie, który jednocześnie był wyrokiem dla tej kobiety i nie wcześniej. Każde wcześniejsze przerwanie ciąży było podstawą do wszczęcia postępowania przeciwko lekarzowi.
@LibertyPrime: no teraz przed operacją lekarz niech napisze do ministerstwa prośbę o interpretacje czy spełnia przesłankę lub bogatsi se wezmą prawnika na sale operacyjną który będzie oceniał czy spełnia czy nie spełnia przesłanki, przecież w operacji nie jest ważne żeby ją jak najszybciej skończyć ( ͡°͜ʖ͡°), sami jesteście już tak spaczeni w swoim religijnym szaleństwie już nawet nie dostrzegacie że ludziom krzywdę robicie.
@LibertyPrime: Oj słaby fikołek Ci wyszedł. Musisz potrenować. Nawet Kaja Płodek przyznała, że robiono właśnie tak jak chciała. Czyli ratowano zarówno dziecko jak i matkę. Dopiero po naturalnej śmierci dziecka ratowano kobietę.
@jukees: dlaczego manipulujesz? Tej kobiecie odeszły wody płodowe w 22tc
Przy bezwodziu, gdy płyn owodniowy odpłynie przedwcześnie (PROM - premature rapture of membranes). Jeśli płyn owodniowy odpłynie jeszcze w drugim trymestrze ciąży, to dziecko nie ma szansy na przeżycie. Natomiast, jeśli nastąpi to po 20 tygodniu ciąży, to dziecko może urodzić się i przeżyć.
Nie wiemy dokładnie jakie wady miał płód i czy nie mógłby przeżyć. Przerwanie ciąży z powodu przesłanki wad nie miało w tym przypadku znaczenia. Znaczenie miał obowiązujący nadal w prawie przepis - ratowanie zdrowia i
@LibertyPrime a skąd wiadomo czy ciąża już zagraża zdrowiu czy jeszcze nie? Co jeśli lekarz się pomyli i ciąża jednak nie zagrażała? Będzie ciągany przez Zero po sądach jak już zrobił z jednym z chirurgów? Prawactwo ma krew na rękach i próżnię zamiast mózgu
@ZaplutyKarzelReakcji: Ogólnie to mam gdzieś temat aborcji, ale podaj proszę przykład lekarza skazanego za przeprowadzenie aborcji po wejściu nowych zasad? Lekarze mają sądy wewnętrzne a każdy powołany biegły uzasadniłby decyzję podjętą przez lekarzy. Zawłaszczanie czyjejś tragedii dla korzyści politycznych i granie na emocjach. Tylko to się obecnie dzieje. Wysrywy polityczne dla zbicia kapitału. Jakoś nie widzę propozycji zmiany ustaw, zbierania podpisów o referendum.
#bekazlewactwa #bekazpodludzi #4konserwy #konfederacja #aborcja
Nie gdybam, bo to durne. Gdybym miał gdybać to bym sobie miliard dolarów wygdybał, wykupił wykop i zamknął serwery.
Fakty, a nie opinie mireczku.
Tu sytuacja była z góry przegrana, bo dziecko było skazane na śmierć.
Problemem było to, że sepsa pojawiła się po obumarciu płodu i miała przebieg ostry. To lekarze mogli jedynie szacować. I tu pojawia się problem z ustawą, bo gdyby nie zniknął z niej pkt 2 ciąża zostałaby przerwana natychmiast.
@KomentatorTramwajowy: No k---a geniusz. Wyjdzie wtedy, że nie ma takiego lekarza na świecie, który byłby wystarczająco kompetentny dla prolajfów, bowiem cała medycyna opiera się rachunku prawdopodobieństwa, a możliwości komplikacji zdrowotnych jest całe multum, zarówno bezpośrednich, jak i pośrednich.
Pomijając już fakt jak wielkim absurdem
@Aster1981: a to nie ta sama osoba? xD
W każdej operacji istnieje wieksze od zera prawdopodobieństwo, ze pacjent może ci odjechac na stole. A rola lekarza jest nieustannie szacowanie owego ryzyka. I umiejetne przeciwdzialanie.
Wiesz w ogóle jaka byla bezposrenia przyczyna śmierci? No wlasnie.
Ciężka sepsa rozwija się bardzo gwałtownie i może doprowadzić do zgonu w ciągu kilku godzin. Niestety nie ma charakterystycznych wczesnych objawów wskazujących, że rozwija się sepsa, jak też nie można w pełni przewidzieć jej przebiegu.
Ja się czasem zastanawiam czy wy serio nie jesteście świadomi swojej głupoty
@LibertyPrime: a w jakim się zmieniło? Wymień jakikolwiek przypadek, w którym ciąża niewątpliwie nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia kobiety. Nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć że ten zapis technicznie obejmuje dokładnie 100% sytuacji. Jednocześnie oczywiste jest, że nie można przerywać 100% ciąż.
Tak więc udawanie, że te przepisy są wystarczająco jasne jest nie na miejscu, bo ewidentnie nie są. Obecnie
Nawet Kaja Płodek przyznała, że robiono właśnie tak jak chciała.
Czyli ratowano zarówno dziecko jak i matkę. Dopiero po naturalnej śmierci dziecka ratowano kobietę.
Więcej: https://zdrowie.radiozet.pl/Ciaza-i-dziecko/Ciaza-i-porod/Malowodzie-i-bezwodzie-przyczyny-skutki-leczenie
Nie wiemy dokładnie jakie wady miał płód i czy nie mógłby przeżyć. Przerwanie ciąży z powodu przesłanki wad nie miało w tym przypadku znaczenia. Znaczenie miał obowiązujący nadal w prawie przepis - ratowanie zdrowia i
Prawactwo ma krew na rękach i próżnię zamiast mózgu
Komentarz usunięty przez moderatora
Wcale PIS nie zastrasza lekarzy, sędziów, nauczycieli, i wiele innych zawodów od przyjemniej 5 lat.