Wpis z mikrobloga

Mirki, jadę z dziewczyną na emigrację do Niemcy, pracować na magazynie za 1200€ na miesiąc i powoli siada mi psycha, siedzimy w busie, droga do Berlina była całkiem spoko, bo jechaliśmy obok siebie, teraz po przesiadce już tak nie jest, bo jakaś stara alkoholiczka nie chciała się zamienić miejscami, bo cytuje "tu mam najwygodniej", ogólnie płakać mi się chcę i najchętniej to już bym wrócił do Polski, ale nie przez to, że nie zamieniła się z nami miejscami, tylko widzę, że wyjeżdżają ludzie sami po 50, tylko my jesteśmy tutaj młodzi, czuję się jakbym przegrał życie. Ale to jeszcze bym przeżył, najgorsze jest to, że namówiłem na to moją dziewczyne, która ma 19 lat i całe życie przed soba, a jedzie właśnie z dziadami w busie do pracy na magazynie.. No cholernie jest mi przykro jak na nią patrzę, bardzo mi zaufała, a ja teraz sam pękam i nie wiem co robić.. Moglibyście się podzielić swoimi doznaniami i historiami z emigracji? W jakim wieku wyjeżdżaliscie, czy też bez znajomości języka? Czy było trudno? Do mnie teraz dotarło, że ja nawwt do apteki ani sklepu nie wejdę.. Okropnie się boję, boję się że skrzywdzę osobę, która na to nie zasługuje i która jest dobra, w dodatku już wystarczająco skrzywdzona przez życie.. #emigracja #niemcy #pomocy #zycie #holandia #pracbaza
  • 158
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@gendzi: Odkladacie hajs przez pierwsze miesiące i wynajmijcie sobie pokój na start. Potem szukaj pracy w jakichś sklepach nawet na głupie wykladanie towaru. Polecam też dołączyć do grupki obcokrajowcow w Niemczech i spróbować porobić jakieś znajomości. Nie będzie łatwo ogólnie, ale życzę wytrwałości.
@gendzi: przed 20 rokiem zycia. Zaraz po napisaniu matury (technikum) wyjechałem. Sporo przezylem, setki znajomosci, dziesiatki miejsc pracy i mieszkan, załamań i problemów, ale i ogrom radości. Jeśli jesteś w duszy optymistą i lubisz świat i siebie samego, odnajdziesz sie.
Jeśli mogę dać radę - od pierwszego dnia szukaj jak isc wyzej i pamietaj, ze łatwo wpaść do akwarium - po 3 latach w magazynie ludzie zapominają, że mieli wieksze marzenia.
@gendzi: Co to za pracą 1200 euro na rękę? Przecież to jest poniżej minimalnej stawki. Chyba że na jakąś część etatu albo już zakwaterowanie odliczone od tego? Niestety ja Cie nie pociesze jak wszyscy wyżej. Będzie #!$%@?, będziesz mieszkał z dziewczyną najprawdopodobniej w jakichś barakach jak tu Mirki wstawiają na tag. A po robocie na tych pokojach będzie libacja i non stop impreza. Tak jak pisali wyżej pannę będę Ci zaczepiać
@gendzi: Wrzuc na luz, to Ty tam w zwiazku masz jaja wiec tak sie zachowuj. Podjales odpowiedzialna decyzje i jestes w trakcie realizacji planu wiec poki co wszystko idzie dobrze. Przegralbys zycie jakbys w wieku 50 lat musial tam jechac a jak jestescie mlodzi to „hej przygodo” i odkladajcie hajs. Majac 2400e razem, wynajmiecie po czasie jakas kawalerke z dziewczyna i bedziecie mogli cos odkladac i rozgladac sie za lepsza praca