Wpis z mikrobloga

@Tibor: a mi się właśnie podoba motyw "ratowania cywilów" w filmach o Iron Manie i kolegach. Już w pierwszym filmie, gdy Stark w zbroi wpadł do wioski Talibów (czy kim oni tam byli), jego system elegancko zidentyfikował tych złych, którzy przystawiali cywilom pistolety do głów i odstrzelił bandytów bez szwanku na niewinnych cywilach.
Z kolei w filmie "Avengers" mamy sceny zarządzania ewakuacją cywilów na ulicach Nowego Jorku. Sceny te wyglądają trochę