Aktywne Wpisy
panthererose +15
Dzisiaj byłam pierwszy dzień w nowej pracy, oczywiście dzień zapoznawczy nie tylko z obowiązkami, ale również z współpracownikami. Wdałam się w rozmowę z dziewczyną starszą ode mnie o 2 lata na temat związków i ogólnie relacji. Powiedziała mi, że zerwali z chłopakiem w kwietniu po 5 latach związku i wspólnego mieszkania u niego. Chciałam wyjść na empatyczną, dlatego zapytałam się jak daje sobie radę i czy jakoś udało jej się zapomnieć. Dziewczyna
Pink_Floyd +1
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Akceptacja to pierwszy krok do zdrowego dbania o siebie.
Troglodyci wierzą, że poniżając grubasów motywują ich do zrzucenia wagi. Tak naprawdę nie mają dość jaj żeby przyznać, że po prostu poniżają słabsze jednostki i muszą sobie dorobić do tego altruistyczną teorię, żeby nie dostrzec w sobie #!$%@? jakim jest. xD
A prawda jest taka, że dopiero akceptacja i polubienie siebie może skłonić taką osobę do pracy nad sobą. Bo co za różnica, że komuś nie działają kolana, kiedy ciągle słyszy, że jest bezwartościowym grubasem? Skoro jest bezwartościowy to nie ma sensu się starać coś zmienić i jedyne co zostaje to zagryzanie stresu. Jedyne źródło złudnej przyjemności w życiu.
#otylosc to choroba, ale nie powód do stygmatyzowania i poniżania tych osób. Nikomu się w ten sposób nie pomoże.
Prośba do ludzi cisnących po grubasach. Może pora się w końcu przestać oszukiwać, że to z troski? Po prostu jesteście toksycznymi ludźmi.
Tak samo jak incele gnojący kobiety w sieci "w trosce o moralną kondycję społeczeństwa".
@zordziu: Nie, ja dawniej, gdy byłem dużo młodszy poniżałem grubasów, nie po to, żeby ich zmotywować, ale po to, żeby mścić się za tych, którzy mnie obśmiewali, bo byłem za dzieciaka bardzo chudy.
@JMorrison: Co #!$%@? xD
W jaki sposób reklama z kimś grubym promuje niezdrowy tryb życia?
@JMorrison: Sęk w tym, że osoba otyła też nie ma za bardzo wyboru. Masa ciała jest silnie uwarunkowana genetycznie i dziedziczna[[1]](https://www.ncbi.nlm.nih.gov/labs/pmc/articles/PMC3355836/)[[2]](https://www.nature.com/articles/ng.3390). Można, oczywiście, próbować przeciwdziałać wrodzonym skłonnościom, ale w obecnych warunkach, gdzie każdy, bez względu
Jesteś trochę jak wyborca jakieś partii politycznej, która tylko wierzy w jej program. Tak Ty wierzysz, ze nikt nie jest gruby z
@luxkms78: Nie nie, nie do końca chodzi o tzw. , o jakiej mówisz. Nie chcę, żeby ktoś wmawiał, że otyłość jest zdrowa czy fajna. Bo nie jest. Ale tu mamy na szali "ale masz wielką dupę" (słyszałam od babci), "ooo, dawno Cię nie widziałam, ale przytyłaś" (od sąsiadki), czy przeróżnej maści przytyki od eksa. Wystarczająco brzydka czułam się bez takich docinek. Ich dodatek powodował jedynie ekstra myśli typu "jestem okropna, bezwartościowa, nikt mnie nie zechce, skoro teraz mam cellulit to po co w ogóle się starać, lepiej nie będzie, przecież wygląd na plus nic nie zmieni, bo on i tak mnie nie pokocha". A gdyby zaczęli mi tak dowalać jeszcze randomowi ludzie na ulicy, to przy moim ówczesnym mindsecie mogłoby się to skończyć
I zapewniam że da się schudnąć jeśli się tylko chce - trzeba tylko chcieć. Wiem to też po sobie.
I tak... ostatnio znów przybrałem na wadze - przez covid ale nie mam zamiaru twierdzić że jest to ok ani okłamywać samego siebie. Muszę
@luxkms78: Ale można też nie chcieć. Nie trzeba wcale umrzeć chudszym.
Natomiast, to na co wskazujesz może otwierać paradoksalnie więcej możliwości dla tych
@bigos555: Oczywiśćie - nie ma obowiązku być szczupłym. Ale nie okłamujmy siebie a zwłaszcza innych że to piękne, ładne, zdrowe i ok.
A jeśli chodzi o prawdę bez owijania w bawełnę, to dla mnie spoko jest "Pani ma nadciśnienie, zalecam schudnięcie do XX kg, co skutkuje obniżeniem parametrów, poprawą zdrowia blablabla". Nie jest spoko "ale masz
@luxkms78: Tylko jedna zasadnicza kwestia... Najczęściej komentarze odnośnie wagi są niechciane i nie pochodzą od lekarzy. Jeżeli ktoś gruby zacznie indywidualnie pytać, czy nie wiem, wygląda seksi, podoba Ci
@FlatEric: A czy ja za kimś chodzę i gadam mu nad uchem o tym?
@luxkms78: Indywidualna sprawa jak ktoś to postrzega. Chyba nie będziemy tu ustalać jakiś ostatecznych prawd obiektywnych?
Komentarz usunięty przez autora
No właśnie tutaj problem, bo nie ma jeszcze dobrych medykamentów. Najlepszą skuteczność ma bariatryka, która z tytułu drastyczności i możliwych powikłań jest stosowana tylko w najgorszych przypadkach. Dotychczasowe farmaceutyki są mało skuteczne i/lub mają niedopuszczalne skutki uboczne (np. fen-phen uszkadza serce, rimonabant powoduje samobójstwa, itp.). O terapii behawioralnej lepiej nie
@bigos555: Nie, nie indywidualna. Indywidualna to była jak np. Stalin postrzegał pewne rzeczy. Pewne rzeczy są jednak uniwersalne - takie jak np. dobro i zło.
Jeśli nie żyję zdrowo to jest to mój wybór - jednocześnie nie probuję wymusić na innych przyznanie że jest to zdrowe i ok.
Coś lewicowe poglądy tutaj wietrzę...
@JMorrison: Jezus ;D
Powtarzasz takie okrutne głupoty, że mała głowa. Nie ma "silnych charakterów", każdego okoliczności mogą złamać. Ludzie otyli doskonale wiedzą, że są otyli i bynajmniej mało kto czuje się dobrze z otyłością. Powinno się promować zdrowy tryb życia i dobre nawyki, nie sylwetki nie do osiągnięcia, z body fat na granicy absurdu. Jakbyś się rozejrzał, to wiedziałbyś, że kultura właśnie promuje absurdalnie wyciętych
Nigdzie nie napisałem, że każdy ciśnie po grubasach, tylko skupiłem się na tym procederze.
Przemyśl sobie, dlaczego Cię to tak dotknęło, że wrzucasz jakieś inwektywy w moim kierunku.