Wpis z mikrobloga

Dzisiaj byłam pierwszy dzień w nowej pracy, oczywiście dzień zapoznawczy nie tylko z obowiązkami, ale również z współpracownikami. Wdałam się w rozmowę z dziewczyną starszą ode mnie o 2 lata na temat związków i ogólnie relacji. Powiedziała mi, że zerwali z chłopakiem w kwietniu po 5 latach związku i wspólnego mieszkania u niego. Chciałam wyjść na empatyczną, dlatego zapytałam się jak daje sobie radę i czy jakoś udało jej się zapomnieć. Dziewczyna oświadczyła, że od 1,5 miesiąca jest już w nowym związku, i że mieszka u jego rodziców razem z nim. Co więcej twierdzi, że kocha tego nowego chłopaka, co nawet mu powiedziała przez telefon rozmawiając z nim przy mnie.
Przyznam szczerze, że moje zaskoczenie było niemałe. Pytam poważnie, jak ludzie potrafią z jednego długiego związku w miesiąc czasu wejść w drugi związek jak gdyby nigdy nic? Jak można przestawić się od tak z kochania jednej osoby na kochanie drugiej? Co się w ogóle robi, żeby tak szybko znaleźć sobie relacje? Jak to wygląda w praktyce? Gdzie się szuka? Dlaczego ludzie godzą się wchodzić w związku z osobami, które ledwo co zakończyły długi związek? Nie boją się być osobami na pocieszenie?

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@panthererose: chłop pewnie w jakiejś lekkiej desperacji, ona leczy serduszko
ewentualnie związek trwa nie półtorej miesiąca, tylko trochę więcej, i początek jego linii czasowej ma miejsce przed zakończeniem poprzedniego związku
  • Odpowiedz
zresztą to dość popularna metoda "Zapominania". U kobiet dość łatwo można ją zastosować, wystarczy założyć tindera i sobie wybrać kogoś spośród stu, czy tysiąca chętnych, czy nie?
  • Odpowiedz
@panthererose: Że ktoś mówi, że kogoś kocha, to nie znaczy, że rozumie przez te słowa, to samo, co ty. Może sama sobie to wmawia, żeby zasypać dziurę po poprzednim związku, może poprzedni związek gnił już połowę swego trwania, może ma taki typ osobowości, że łatwiej jej przełączać ludzi.
  • Odpowiedz
@panthererose: ja też, natomiast byłem z laską która potrafiła mi płakać w kołnierz od koszuli, że musimy się rozstać bo wyjeżdża, po czym okazało się, że wcale nie wyjeżdża a od dwóch tygodni ma nowego bolca
miałem kilka tak abstrakcyjnych historii z kobietami, że nadają się na jakąś książkę XD

już nic mnie nie zaskoczy ani nie zdziwi - ot co
  • Odpowiedz
@panthererose: No to masz odpowiedź. Osoba która zrywa "ostatnia" przechodzi to najlżej.

Najczęściej dlatego, że już kogoś ma na oku albo się już psychicznie do tego przygotowała. To jest jej decyzja więc dlaczego też ma rozpaczać? (Chyba, że powodem była zdrada) To osoba z którą się zrywa ma najczęściej "gorzej".

Ludzie podświadomie w pewnym momencie czują też, że to koniec. Jak już dochodzi do takich "zerwań" po dwóch stronach to
  • Odpowiedz
Dziewczyna oświadczyła, że od 1,5 miesiąca jest już w nowym związku, i że mieszka u jego rodziców razem z nim.


@panthererose: młoda jeszcze jesteś.Mało widziałaś co potrafią kobiety zrobić.
  • Odpowiedz
@panthererose

Kocha sie wtedy jak boli, i jak jest wstręt i niesmacznie. Żeby bolało trzeba mieć rozum przynajmniej jak u niektórych małp. U pawianów hormon stresu uwalniał sie po stracie potomstwa przez wiele tygodni - czyli kocha!

Ładne nogi nie uwalniają hormonu stresu tylko dopaminę. Hormon stresu każdy może produkować w nagłym wypadku tak jak adrenalinę. Gdy sie utrzymuje tak długo, to nie jest naturalne i niszczy uklad krwionośny. Większość zwierząt
  • Odpowiedz
twierdzi, że kocha tego nowego chłopaka, co nawet mu powiedziała przez telefon rozmawiając z nim przy mnie


@panthererose: niektórzy mówią "kocham cię" albo "kochanie" jak ja mówię "ku.wa mać" albo "spierd.laj". Serio. To nic nie znaczy.
  • Odpowiedz
@panthererose: Kogo obchodzi co robią inni ludzie i dlaczego? Naprawdę macie takie problemy i godzinami rozmyślacie dlaczego jakaś obca baba z roboty, kogoś tam zostawiła i znalazła nowego? Naprawdę?....
  • Odpowiedz