Wpis z mikrobloga

@PiO7R: a te 10tys zajętych repiratorów non stop, bez których by ci ludzie wykitowali dawno? to też manipulacja? Mało jest lekarzy dziś ignorujących powagę, to ludzie za bardzo uwierzyli, że choroby to takie coś, co wyleczy się tabletką (albo kilkunastoma, w świetnej cenie i dużym opakowaniu rodzinnym(
  • Odpowiedz
@pytlar: są takie tabletki - amantadyna która leczy się też ciężki przebieg grypy, niestety nie przyjmowano ludzi którzy mieli saturację pow. 80 dopiero jak było zagrożenie życia to szli pod respirator. Znam sporo sąsiadów 80+ przechorowali to i żyją. W rodzinie siostra bezobjawowo przeszła a niedawno dopadła ją grypa i dostała zapalenia płuc. Niech skończą już p-------ć tylko o tym covidzie który jest niegroźny dla osób ze sprawnym układem immunologicznym.
  • Odpowiedz
@PiO7R: troche umarło tych ludzi w sile wieku też, w tym jeden z roboty gość. Amatadyna ma kilka powódów, dlaczeog nie była stosowana od razu, to nie jest magiczny ukryty środek, jak chcą ja fani szybkich, prostych i łatwych rozwiązań przedstawić
  • Odpowiedz
@pytlar: amantadyna ma długą listę możliwych skutków ubocznych, podobnie jak większość leków, ale gdyby ją podawali pacjentom wcześniej, zamiast czekać aż ich stan się pogorszy, to zmniejszyłoby liczbę hospitalizacji. Jestem tego zdania, że każdy kto wychodzi z domu miał kontakt z wirusem, więc tych ciężkich przypadków tym razem musi być mniej.
  • Odpowiedz