Wpis z mikrobloga

@kwmaster: ja dołączyłem na koniec od okopowej do 3 krzyży, to dużo było rodziców z dziećmi, spacerowiczów, bez transparentów, a szury covidowe przjeżdżały obok w tramwajach, w maskach, pewnie już zapisani na 3 dawkę
@pytlar: nie identyfikuję się z tymi stowarzyszeniami xD byli ludzie od #jablonowski ten który prowadzi program pro rosyjski, stałem i słuchałem jak rozmawia z kimś, szkoda gadać, przez takiego durnia te marsze są odbierane jako protesty szurów
@pytlar: przynajmniej wywierają nacisk na rząd, po proteście pod domem niedzielskiego, dostał ochronę i teraz bardziej się zastanowi nad wprowadzaniem ewentualnych obostrzeń ( ͡° ͜ʖ ͡°) w PRL ludzie też mówili można się przyzwyczaić, na szczęście były takie szury które walczyły z komuną, a obecnie mamy to pod postacią komuny sanitarnej.
@pytlar: no widzisz ja też mam wątpliwości, bo u mnie w rodzinie zachorowała zaszczepiona osoba, skuteczność miała sięgać 95% a jak się okazuje gówno prawda, 3 dawka jest potrzeba i biznes się kręci. Terroryzmem jest pośredni przymus szczepień polegający na ograniczaniu praw, wolności i szantażu wywieranym przez pracodawców.
@PiO7R: nikt nigdy nie mówił, że na pewno nie zachorujesz, ale na pewno badania wykazały, że śmiertelność spadła drastycznie po szczepieniu. I to już jest gigantyczny sukces. A tu mamy ludzi, którzy po prostu myślą, że się obrażą na epidemie i powiedzą: ja nie widziałem żadnego wirusa, mnei to nei dotyczy. To ci sami, którzy uważają, że mają takie skille, że po publicznych drogach będą jeżdzić z taką prędkościa jaka im
@pytlar: śmiertelność od początku wynosiła 0.2% codziennie umiera 1000 osób wg GUS i jakoś nikt nie robi z tego sensacji. Nawet ci opłaceni eksperci w marcu 2020 mówili, ze wirus nie jest największym problemem tylko obciążenie służby zdrowia, to już za nami, kolejne mutacje będą słabsze bo taka jest charakterystyka pandemii, ludzie muszą z tym żyć jak z grypą
@PiO7R: niezbyt sie liczby zgadzają. 0,2% na populacje Polski , CAŁĄ, daje 76000, a nie zachorowali jeszcze wszyscy. A w ciągu pół roku zmarło więcej niż powyższa liczba tylko na to, plus więcej. Pamiętaj o powikłaniach, to też nie taka kaszka
@pytlar: jak spojrzysz na zgony za zeszły rok to bez chorób współistniejących zmarło 5k osób, 35k zarażonych a 60k to ci co nie doczekali pomocy przez zamknięcie szpitali, daje nam to 100 000 nadmiarowych zgonów, ta liczba robi wrażenie i skutecznie służy manipulacji w mediach
@PiO7R: a te 10tys zajętych repiratorów non stop, bez których by ci ludzie wykitowali dawno? to też manipulacja? Mało jest lekarzy dziś ignorujących powagę, to ludzie za bardzo uwierzyli, że choroby to takie coś, co wyleczy się tabletką (albo kilkunastoma, w świetnej cenie i dużym opakowaniu rodzinnym(
@pytlar: są takie tabletki - amantadyna która leczy się też ciężki przebieg grypy, niestety nie przyjmowano ludzi którzy mieli saturację pow. 80 dopiero jak było zagrożenie życia to szli pod respirator. Znam sporo sąsiadów 80+ przechorowali to i żyją. W rodzinie siostra bezobjawowo przeszła a niedawno dopadła ją grypa i dostała zapalenia płuc. Niech skończą już #!$%@?ć tylko o tym covidzie który jest niegroźny dla osób ze sprawnym układem immunologicznym. Przeciwciała
@PiO7R: troche umarło tych ludzi w sile wieku też, w tym jeden z roboty gość. Amatadyna ma kilka powódów, dlaczeog nie była stosowana od razu, to nie jest magiczny ukryty środek, jak chcą ja fani szybkich, prostych i łatwych rozwiązań przedstawić
@pytlar: amantadyna ma długą listę możliwych skutków ubocznych, podobnie jak większość leków, ale gdyby ją podawali pacjentom wcześniej, zamiast czekać aż ich stan się pogorszy, to zmniejszyłoby liczbę hospitalizacji. Jestem tego zdania, że każdy kto wychodzi z domu miał kontakt z wirusem, więc tych ciężkich przypadków tym razem musi być mniej.