Wpis z mikrobloga

@marcel009_: testowanie jest chyba najprostrzym poziomem wejscia nawet dla ludzi slabo ogarniajacych IT, wystarczy znajomosc obslugi komputera i angielskiego a reszty wiekszosc firm uczy od podstaw, potem jak sie pozna produkt, narzedzia do testowania itp a jak ogarnia troche programowanie to bardzo czesto mozna w tej samej firmie postarac sie o przeniesienie, ostatecznie firmie latwiej znalezc testera niz juniora programiste znajacego ich produkt
testy wbrew pozorom nie są takie proste.

Najprościej to help desk


@modzelem: Duzo zalezy od firmy, ale tam gdzie ja pracowalem wydawalo mi sie ze jednak testy sa prostrze, jak masz dokumentacje, programiste ktory cos oddawal, jakiegos architekta ktory ma ogarniac itp itd to masz zwyczajnie wiecej wsparcia niz jak ktos na helpdesku o to zapyta z dupy.
Brak kontaktu z klientami tez czesto zmniejsza stres.

Ale moge miec troche skrzywione