Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy ktoś z was chodził z kumplami na dziwki? Jak już w końcu uda nam się spotkać to jest grubo i czasami tak to się kończy. Ale tyle testosteronu w jednym miejscu musi w końcu wybuchnąć :D
Następnego dnia jest to raczej temat tabu, nie rozmawiamy o tym, trzeba wrócić do normalnego życia. Większość z nas ma partnerki/żony. Raz o tym rozmawialiśmy i przeważnie ich partnerki nie zgadzają się na eksperymenty w łóżku, czy czasem nawet zwykły lodzik jest problemem. Tłumaczą to tak, że chcą sobie jeszcze w tym życiu poużywać, żeby na starość nie żałować, a że nie mają takiej opcji w domu to idą gdzie indziej, no i że to nie zdarza się często. Jeden robi z dziwkami tylko i wyłącznie to na co żona się nie zgadza, np zawsze anal, albo spełnia fantazje i że jakby żona się zgodziła to nie musiałby tego robić, a tak zwala część winy na nią.

#zwiazki #seks #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #pytanie #pytaniedoeksperta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6169efbc820612000adce0e5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Przekaż darowiznę
  • 41
Czy ktoś z was chodził z kumplami na dziwki?


@AnonimoweMirkoWyznania: jak najbardziej, niejednokrotnie.
Uważam, że takie wypady mają w sobie pewien klimat i w pewien sposób cementują znajomość ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Raz o tym rozmawialiśmy i przeważnie ich partnerki nie zgadzają się na eksperymenty w łóżku, czy czasem nawet zwykły lodzik jest problemem.


@AnonimoweMirkoWyznania: ale tutaj to nie rozumiem - po co sobie bierzecie takie
MagicznyNiebieskipasek: @mogadishu: @elena-mary: @Kot_prezesa07: Tak zachowują się tzw. maczo, czyli wypad z kumplami na miasto w poszukiwaniu nowych dup i wrażeń. Od czasu do czasu wskoczą takie podobne do was na jednorazówkę i po wszystkim mają się zwijać, bo kumple idą na balety i trzeba do nich dołączyć. Sami takich mężczyzn produkujecie, chcecie i sikacie z zachwytu byleby dano wam odrobinę uwagi. That's the part of living in
niestety: Wśród najbliższych 20 kumpli (lat 30+), niestety proporcja jest taka, że połowa nie ma problemu by zdradzić swoją kobietę z randomową laską czy pójść na dziwki.
Oczywiście kobiety które zdradzają według nich to szony.
Przestałem uświadamiać im, że to to samo co oni robią, nie dociera.
Nie wiem czy proporcja wygląda tak na całym świecie, czy to tylko specyfika mojego środowiska, nie mniej jednak jest to przerażające.

Ale Mirabelki, nie
#!$%@?. OPie, skoro potrzebujecie to chodźcie na divy, dzisiaj 33% małżeństw się rozpada, hipergamia osiągnęła absurdalny poziom i kobiety tylko patrzą żeby wykorzystać faceta na maksa, później czekają żeby go tylko upodlic i dorobić poroże :-). Zaraz zostanę zlinczowany przez różowe i bialorycerzy, ale prawda jest taka, że takie rzeczy potrafią trwać latami, jak już facet uśpi swoją czujność, a wtedy cyk i zostaje z huśtawką emocjonalną bez kasy. Oczywiście nie jest