Wpis z mikrobloga

W poniedziałek oddałem staroście grupy legitymację studencką do podbicia. Dzisiaj kanar chce ode mnie bilet MPK, który jest nabity na legitymację, oczywiście powiedziałem ze jest w dziekanacie i do podbicia, spisał mnie, dał kwitek, muszę iść na Prusa zapłacić 24zł bo nie miałem przy sobie biletu. Patologia. Dlaczego kanar w swoim #!$%@? komputerku mając moje dane nie może sprawdzić czy mam kupiony bilet (200zł za 4 miesiące ULGOWY) i jeżeli go mam, z jakiej racji mam płacić 24zł.
Autobusy mogą nie jeździć, tramwaje mogą się #!$%@?ć ale ty koniecznie musisz miec bilet bo jesteśmy #!$%@? z mpk
#wroclaw #mpkwroclaw
  • 131
  • Odpowiedz
i jeszcze mam kupować bilety jednorazowe bo MPK nie posiada podstawowego systemu do sprawdzania biletów?


@paweleksiema: posiada, ten system nazywa się człowiek który weryfikuje czy masz przy sobie ważny bilet
  • Odpowiedz
@Murasame: @paweleksiema: oh shit here we go again. Kiedyś była gruba afera na wykopie, bo różowa nie miała legitymacji z liceum przy sobie i dostała mandat, mimo, że dla uczniów szkół komunikacja jest darmowa. Ale pojazd dostałem za obronę jej xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@fishery: Polaczki płaczą że ktoś śmie wymagać jakichś normalnych warunków działania w komunikacji. Jak on śmie tak robić.


Skoro bilet imienny jest podpinany do konkretnych danych to co to niby za problem zweryfikować te dane? MPK z palcem w dupie mogłoby zrobić możliwość weryfikacji. Płacimy na to dziadostwo w podatkach fortunę a pasażer cały czas jest olewamy. Potem płacz czemu ludzie jeżdżą samochodami.

@Herubin: Wyobraź sobie kontrolę kiedy
  • Odpowiedz
  • 1
@RudaBrona wcale nie place podatku dochodowego bo 26 lat nie przekroczyłem, ale zakupy robię we Wrocławiu, wynajmuje mieszkanie we Wrocławiu więc coś tam się uzbiera na pewno

@fishery nic nie wzrośnie, na aplikacji mObywatel masz wszystko przypięte, łącznie z biletem komunikacji miejskiej i wychodzi ze wystarczy mieć przy sobie tylko telefon
  • Odpowiedz
@paweleksiema: dobra sprafrazuje bo na uczelnie cie przyjeli a głupotą świecisz jak Jaca łysiną

W poniedziałek oddałem kurtkę do pralni a w niej był bilet na koncert. Dzisiaj bramkarz w Hali Ludowej chce ode mnie bilet, oczywiście powiedziałem ze jest w pralni, nie wpuścił mnie. Patologia. Dlaczego bramkarz w swoim #!$%@? komputerku mając moje dane nie może sprawdzić czy mam kupiony bilet.
Podsiadło może fałszować, Zawiałow może śpiewać smęty ale
  • Odpowiedz
@paweleksiema: Serio studiujesz i przerosło Cię przeczytanie regulaminu? Nawet jakbyś ten bilet miał, ale nie miał legitki to i tak byś dostał mandat. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest kupienie normalnego biletu. U mnie jak ktoś zbierał legitymacje to za 1h były do odbioru, więc coś jest nie halo, że już drugi dzień nie masz.
  • Odpowiedz
Dlaczego kanar w swoim #!$%@? komputerku mając moje dane nie może sprawdzić czy mam kupiony bilet (200zł za 4 miesiące ULGOWY)


@paweleksiema: kanar w swoim komputerku nie może mieć Twoich danych. On ma Twoje dane tylko wtedy, kiedy mu je podasz. Jeśli nie masz biletu, płacisz opłatę manipulacyjną według wysokości, jaką ustala przewoźnik.
  • Odpowiedz
  • 1
@HonyszkeKojok kupiłem bilet na koncert dostałem pdf na maila, nie muszę mieć ze sobą żadnego papierka, mogliby tak zrobić w MPK

@PanHagrid dodatkowo płacić za wyrobienie plakietki i zaśmiecać środowisko naturalne, fajny pomysł

@not_me rozumiem ze regulamin portalu wykop przeczytałeś przed rejestracją i go znasz?

@majcher_krk MPK i tak ma moje dane, gdy podaje dowód kanarowi po wpisaniu numeru dowodu powinno wyskoczyć: ten anon kupił bilet za pieniądze
  • Odpowiedz
który można by było wyeliminować dawno


@greenbong: Można, ale na razie do mObywatel podepniesz tylko Małopolską Kartę Aglomeracyjną. Szkoda, szkoda.

MPK i tak ma moje dane, gdy podaje dowód kanarowi po wpisaniu numeru dowodu powinno wyskoczyć: ten anon kupił bilet za pieniądze swoich rodziców


@paweleksiema: Kontrola wtedy zajmie za dużo czasu, pół autobusu #!$%@? na najbliższym przystanku.
  • Odpowiedz